Marlboro odchodzi do przeszłości. Fatale wieści dla fanów tradycyjnego "dymka"

Philip Morris rezygnuje z produkcji Marlboro

Początki Marlboro sięgają 1902 roku. Wówczas londyński przedsiębiorca Philip Morris otworzył filię swojej fabryki w Nowym Jorku. Teraz, po 121 latach papierosy Marlboro doczekały się swojego końca. Palenie ma zgubny wpływ na nasze zdrowie - to bezsprzeczny fakt. Wyroby tytoniowe nie służą jednak nie tylko nam, ale także środowisku. Aktywiści ekologiczni alarmują, że dym z papierosów aż dziesięć razy bardziej zanieczyszcza powietrze od spalin z silników samochodowych. Do tego dochodzi jeszcze kwestia zanieczyszczających środowisko niedopałków. Choć nasze społeczeństwo jest tego wszystkiego coraz bardziej świadome, to nadal część nie wyobraża sobie rezygnacji z "dymka". Gigantyczna część to zapewne fani legendarnej marki Marlboro. Nie ma chyba osoby, która nie kojarzy charakterystycznych biało-czerwonych lub biało-złotych paczek.

Do kiedy można kupić papierosy Marlboro?

Niemiecki dziennik "Welt" poinformował, że dyrektor generalny firmy Philip Morris w Niemczech i Austrii, Markus Essing, zapowiedział, że w przyszłości oferowane będą tylko produkty niskiego ryzyka. Według niego firma produkująca słynne papierosy Marlboro postawi nacisk na papierosy elektroniczne oraz podgrzewacze tytoniu, ponieważ wytwarzają one o około 95% mniej zanieczyszczeń niż tradycyjne wyroby tytoniowe. Kiedy papierosy Marlboro znikną z półek sklepowych? Dokładnej daty jeszcze nie ogłoszono, ale pewnym jest, że fani klasycznego "dymka" muszą powoli zacząć przyzwyczajać się do myśli, że słynne papierosy Marlboro, na paczkach których można niekiedy dostrzec łacińską maksymę Veni, vidi, vici („Przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem”) już niedługo staną się pieśnią przeszłości.

Ten kraj właśnie wprowadził zakaz sprzedaży papierosów. Będą tylko na receptę?

To kolejna rewolucja, otóż w Holandii od 1 lipca w 2024 roku ma obowiązywać zakaz sprzedaży papierosów. Będą one możliwe do kupienia wyłącznie w specjalistycznych punktach dla osób uzależnionych od nikotyny. Walka z palaczami w tym kraju rozpoczyna się już jednak o wiele wcześniej, bowiem od 1 lipca zakazana w Holandii będzie sprzedaż wyrobów tytoniowych "na odległość". Co to znaczy? Papierosów nie będzie można kupić przez internet lub też w tzw. zakupach przez telefon. Czy w ślad za Holandią pójdą inne kraje? Na razie nie wiadomo, jednak pewne jest jedno - zwolennicy klasycznych papierosów mają coraz cięższy żywot, ale z pewnością zdrowszy.

Polacy na all inclusive. Oto najlepsze MEMY z wakacji! [GALERIA]