Środowisko głuchych może nie jest widoczną niepełnosprawnością na ulicy, ale borykamy się z problemem komunikacji i mam utrudniony dostęp do informacji na przykład takich związanych z miastem i budżetem obywatelskim. Ta akcja przełamuje bariery, daje szanse wypowiedzenia się osobom niepełnosprawnym. Może w tym roku uda nam się, wspólnymi siłami zgłosić chociaż jeden projekt, dotyczący naszej grupy - mówi Adam Stromidło, prezes Małopolskiego Związku Głuchych.
Rozmowy o budżecie obywatelskim to świetny pomysł, który integruje środowisko głuchych ze słyszącymi.
Możemy się rozwijać. Głusi są czasami odrzucani, a takie spotkania pomagają nam funkcjonować normalnie - mówi jedna z niesłyszących mieszkanek Krakowa.
Organizacja spotkania to pomysł radnych z dzielnicy pierwszej Stare Miasto.
Na spotkanie zaproszeni są wszyscy mieszkańcy. Dzięki gościnności Polskiego Związku Głuchych wszystko tłumaczone jest na język migowy. To spotkanie niczym nie odbiega od zwykłego spotkania dotyczącego budżetu obywatelskiego. Uczymy się składać wnioski, wymyślamy pomysły, dyskutujemy o budżecie - mówi Małgorzata Bochenek, ambasadorka budżetu obywatelskiego.
Na spotkanie przyszli mieszkańcy dzielnicy pierwszej.
To bardzo dobra inicjatywa integracji dwóch środowisk. Można dużo się dowiedzieć i wymienić poglądy. Jest to łamanie barier, mam do czynienia z osobami głuchymi i na początku nie wiedziałam jak się zachowywać. Okazało się, że to świetni ludzie z którymi trzeba się integrować - mówi jedna z mieszkanek dzielnicy.