Prezydent Andrzej Duda na kuligu w Dolinie Chochołowskiej. Gościł Korpus Dyplomatyczny
Dyplomaci na czele z prezydentem przejechali góralskimi zaprzęgami do Polany Huciska. Wydarzenie odbyło się w luźnej atmosferze i nie było przewidzianych żadnych wypowiedzi dla mediów. W kuligu wziął również udział m.in. wojewoda małopolski Łukasz Kmita. 40 góralskich sań zaprzężonych w konie ruszyło o godz. 18. z Siwej Polany. Kulig dojechał do Polany Huciska, gdzie prezydenta i dyplomatów przywitały władze powiatu tatrzańskiego, kierownictwo Tatrzańskiego Parku Narodowego oraz baca, który poczęstował uczestników kuligu oscypkami i pokazał szałas, w którym paliła się watra. Kulig zakończył się uroczystą kolacją w restauracji przy wylocie Doliny Chochołowskiej.
Starosta tatrzański Piotr Bąk przekazał, że pogoda podczas kuligu dopisała - prószył śnieg, a widoki na Tatry o zmroku były piękne.
- To wielka promocja Polski. Dyplomaci zobaczyli piękną Dolinę Chochołowską w pięknej zimowej aurze. Władze Powiatu Tatrzańskiego spotkał duży honor, ponieważ ambasador Ukrainy podziękował za opiekę nad uchodźcami wojennymi na naszym terenie. Pan prezydent cieszy się wielką estymą wśród dyplomatów. Wszyscy uczestnicy chcieli zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia z prezydentem na Polanie Huciska i zamienić z nim kilka zdań - powiedział Bąk.
Dyplomaci zostają w Zakopanem do poniedziałku, 27 lutego. Na ten dzień zaplanowano m.in. zawody narciarskie na Polanie Szymoszkowej.