Kraków. Mobbing w Bunkrze Sztuki. Prezydent Aleksander Miszalski widzi winę miasta
Na początku lipca 2024 roku zapadł nieprawomocny wyrok sądu ws. afery mobbingowej w krakowskiej galerii sztuki współczesnej Bunkier Sztuki. Kuratorka sztuki Lidia Krawczyk padła ofiarą nadużyć, kiedy instytucją kierowała Maria Anna Potocka (obecnie tę funkcję sprawuje od marca Delfina Jałowik, Potocka obecnie jest dyrektorką MOCAK-u). Sprawa trafiła do krakowskiego sądu, który rozstrzygnął ją na korzyść pracowniczki. W tej sprawie głos zabrał prezydent Krakowa Aleksander Miszalski, który przyznał, że miasto oraz jego mechanizmy zawiodły.
— Jakiekolwiek zachowania mobbingowe są karygodne i niedopuszczalne. Zasługują na potępienie oraz zdecydowane zwalczanie. Mechanizmy, które do tej pory funkcjonowały w jednostkach miejskich, okazały się niestety niewystarczające, dlatego potrzebne jest zrewidowanie podejścia miasta do działań antymobbingowych — napisał prezydent Aleksander Miszalski.
Obywatelskie Forum Sztuki Współczesnej apeluje ws. Marii Anny Potockiej
Stowarzyszenie Obywatelskie Forum Sztuki Współczesnej zgromadzające artystów i artystki oraz ludzi związanych ze światem sztuki, wystosowało list do prezydenta miasta, lokalnych polityków i polityczek oraz instytucji kultury. W nim podkreślają, że są zaniepokojeni sprawą mobbingu w Bunkrze Sztuki. Wyrazili także obawę o pracowników i pracowniczki MOCAK-u, muzeum, którym obecnie zarządza Maria Anna Potocka.
— Niepokoi nas, że doświadczenie pani Lidii Krawczyk może nie być odosobnione, a powyższe metody są stałym sposobem pracy z całym zespołem Marii Anny Potockiej, także w instytucji obecnie przez nią zarządzanej. Mobbing i dyskryminacja wobec pracowników i pracowniczek nie mogą być tolerowane, ponieważ mają rozległe i długoletnie psychologiczne konsekwencje dla dalszego funkcjonowania osób ich doświadczających — przekazano w oświadczeniu.
Polecany artykuł:
Obywatelskie Forum Sztuki Współczesnej wskazuje, że o nieprawidłowościach i nadużyciach, do których miało dochodzić w galerii Bunkier Sztuki, prezydent Jacek Majchrowski był informowany od lat. Przez brak reakcji zarzucają mu "współwinę".
— Prezydent Miasta Krakowa w 2019 roku był wielokrotnie, oficjalnie informowany o praktykach dyskryminacyjnych i innych negatywnych działaniach, których doświadczali pracownicy i pracowniczki Galerii Bunkier Sztuki, wywołujących w nich poczucie strachu i niepewności i które mogą mieć znamiona mobbingu. Zgłaszane były przypadki naruszania warunków pracy, izolowania pracowników, lekceważenia, nękania, publicznego obrażania, odsuwania od pełnienia dotychczasowych obowiązków kierując do prac porządkowych. Podkreślamy, że organizator, w tym przypadku miasto Kraków oraz Prezydent odpowiadają za nadzór nad podległą mu instytucją, a ignorowanie powyższych zarzutów czyni go współodpowiedzialnym za zaistniałą sytuację. Brak reakcji Prezydenta Majchrowskiego na zgłaszane prośby o pomoc świadczą o poważnym zaniechaniu i równoczesnej współwinie — czytamy w oświadczeniu.
Obywatelskie Forum Sztuki Współczesnej domaga się zdecydowanych działań od prezydent Miszalskiego ws. Marii Anny Potockiej
W piśmie w siedmiu punktach wyszczególniono, czego przedstawiciele i przedstawicielki stowarzyszenia domagają się od władz miasta, w związku z ujawnioną aferą mobbingową w Bunkrze Sztuki. Dotyczą one głównie dalszej działalności Marii Anny Potockiej jako dyrektorki MOCAK-u oraz wprowadzenia procedur antymobbingowych i antydyskryminacyjnych.
- Przeprowadzenia przez Prezydenta Miasta Krakowa profesjonalnego audytu antymobbingowego oraz antydyskryminacyjnego w instytucjach bezpośrednio jemu podległych i prowadzonych przez panią Marię Annę Potocką tj. Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK i instytucji zarządzanej przez nią w latach 2002-2010 oraz 2019-2024, tj. Galerii Sztuki Współczesnej “Bunkier Sztuki”.
- Pilnego wprowadzenia procedury antymobbingowej i antydyskryminacyjnej przygotowanej przez specjalistów w tej dziedzinie, które usprawnią proces eliminowania tego typu zachowań w instytucjach, w których pani Potocka pełniła i pełni funkcje dyrektorskie. Takie procedury wymagane są przez prawo polskie i dyrektywy unijne od lat. Dodatkowo osoba zarządzająca instytucją ma ustawowy obowiązek prowadzenia Kontroli Zarządczej, której stałym elementem jest Kodeks Etyki oraz Regulamin antymobbingowy i antydyskryminacyjny.
- Zwrócenia się Prezydenta do Państwowej Inspekcji Pracy o przeprowadzenie kontroli antymobbingowej i antydyskryminacyjnej, by wykluczyć występowanie podobnych zachowań w stosunku do innych pracowników i pracowniczek zatrudnionych w instytucjach podległych pani Potockiej.
- Natychmiastowego odsunięcia pani Marii Anny Potockiej od pełnienia jakichkolwiek funkcji kierowniczych do czasu uprawomocnienia się wyroku z dnia 2 lipca 2024, w którym zarzucono jej uporczywe, wielomiesięczne nękanie pani Lidii Krawczyk. Pomoże to wyeliminować ewentualne kolejne naruszenia w stosunku do innych pracowników.
- Zapewnienia pomocy psychologicznej osobom, które zgłosiły bądź zgłoszą dowody na stosowanie wobec nich przemocy psychicznej, która spowodowała uszczerbek na ich zdrowiu. Celem pracodawcy jest zapewnienie godnych warunków pracy, co przekłada się na dobrostan organizacji, jego skuteczność oraz wizerunek, który w przypadku potwierdzonego przez Sąd mobbingu jest wyraźnie nadszarpnięty. W tym momencie zaniechanie przeciwdziałania przemocy ze strony Urzędu Miasta świadczy o jego przyzwolenie na tego typu praktyki.
- Weryfikacji zasadności zawarcia ostatniej umowy o powołanie po raz kolejny w trybie bezkonkursowym pani Marii Anny Potockiej na stanowisko dyrektora Muzeum MOCAK na następne 7 lat i podania do wiadomości publicznej wniosków z kontroli.
- Z chwilą uprawomocnienia wyroku z dnia 2 lipca 2024 natychmiastowego rozpoczęcia procedury odwołania Marii Anny Potockiej ze stanowiska dyrektorki Muzeum MOCAK.
