Tatry. Wojskowy śmigłowiec zastąpi maszynę TOPR
Jak poinformowało w piątek, 14 listopada Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, cykliczny remont śmigłowca TOPR potrwa około czterech tygodni. W tym czasie tatrzańscy ratownicy będą korzystać z pomocy załogi 33. Bazy Lotnictwa Transportowego, która wykorzystuje śmigłowiec W-3 Sokół w wersji SAR.
Wojskową maszynę nad Tatrami można było obserwować już pod koniec października podczas wspólnych szkoleń i tzw. zgrywania załóg, które miały przygotować do prowadzenia akcji ratowniczych w trudnym, wysokogórskim terenie.
Historia śmigłowców w służbie TOPR
Pierwsze śmigłowce zaczęły wspierać tatrzańskich ratowników już na początku lat 70., początkowo jedynie sezonowo. W 1975 roku pod Tatrami regularnie zaczęły stacjonować helikoptery Mi-2. Własnym Sokołem TOPR dysponuje od początku lat 90., gdy maszynę przekazała kancelaria prezydenta Lecha Wałęsy.
W 1994 roku doszło do katastrofy śmigłowca w Dolinie Olczyskiej, w wyniku której zginęło dwóch pilotów i dwóch ratowników. Po półtorarocznej przerwie śmigłowiec powrócił do służby. Od tego czasu loty znacznie skróciły czas dotarcia do poszkodowanych i stały się kluczowym elementem działań ratunkowych.
TOPR planuje zakup nowej maszyny, która ma zastąpić wysłużonego Sokoła w latach 2029–2030. Zaplanowano również przegląd główny i modernizację obecnego śmigłowca w latach 2026–2027. Podczas serwisowania ratowników ponownie ma wspierać Lotnictwo Wojskowe.