Likwidacja Baru Żak. Do kiedy można przyjść tam na śniadanie lub obiad?
Barszcz czerwony z jajkiem za 2,59 zł,pierogi ruskie z cebulką za 4,10 zł, leniwe z masłem za 4,88 czy ogórkowa z ryżem za 1,96 - takie ceny obowiązywały w Barze Żak na ul. Królewskiej jeszcze dziesięć lat temu. Choć od tego czasu cennik wzrósł, kwoty nadal pozostały konkurencyjne nawet z innymi barami mlecznymi, nie wspominając o restauracjach. Najważniejsze jednak było to, że niskie ceny łączyły się z bardzo dobrą jakością i smakiem dań. Po wielu latach okazuje się, że Bar Żak ostatecznie zostanie zamknięty, co będzie ciosem w serca nie tylko studentów. Ostatnie posiłki można zjeść w Barze Żak w czwartek, 29 lutego. Dlaczego?
- Powodem zamknięcia naszego baru mlecznego jest nierentowność - mówi nam pracownica Żaka.
- Problemy finansowe to jedno, ale mogę powiedzieć tylko tyle, że powodów jest więcej - mówi nam inna osoba pracująca w Handlowej Spółdzielni Jubilat.
Kandydat na prezydenta Krakowa żegna kultowe miejsce. Radni zapowiadają interpelacje
Startujący na urząd prezydenta stolicy Małopolski Łukasz Gibała, kandydat niezależny, którego poparła Daria Gosek-Popiołek z Lewicy, zamieścił w swoich mediach społecznościowych relacje z ostatniej wizyty w tym kultowym na Krowodrzy miejscu. Pod postem radnego rozgorzała dyskusja, z której dowiadujemy się, że Agata Tatara z PiS-u złoży interpelację w sprawie tego, jakie działania podjął prezydent Jacek Majchrowski zmierzające do poprawy sytuacji barów mlecznych w Krakowie biorąc pod uwagę wprowadzoną przez Radę Miasta Krakowa uchwałę dotyczącą wsparcia takich miejsc.