Zajęcia przeprowadzi i sfinansuje Wydział Edukacji krakowskiego magistratu.
Naszym celem jest zwiększenie świadomości problemu, zaznaczenie tego tematu w edukacji krakowskiej i wsparcie dyrektorów, by nie zostawali z tematem sami. Naszą intencją jest stworzyć szkołę, w której wszyscy czują się dobrze. Szkoła powinna być przestrzenią bezpieczną i dającą równe szanse wszystkim - mówi Ewa Całus, dyrektorka Wydziału Edukacji.
Nina Gabryś, miejska radna i przewodnicząca Rady do spraw Równego Traktowania przyznaje, że tego typu szkolenia są szalenie potrzebne.
Świetny pomysł i inicjatywa Wydziału Edukacji. To bardzo potrzebny ruch w sytuacji, w której mamy do czynienia z tak powszechną mową nienawiści, która wpływa na młodzież szkolną. Dyrektorzy muszą mieć świadomość tego, że wśród ich uczennic i uczniów mogą być osoby narażone na wykluczenie i dyskryminację - mówi.
Dodaje, że szkolenia mogą być przeciwwagą dla kontrowersyjnych działań Barbary Nowak, małopolskiej kurator oświaty.
Musimy budować przeciwwagę wobec tego, co złe. Kraków stara się w szkołach implementować dobre praktyki, stara się budować atmosferę inkluzywności, jesteśmy miastem otwartych bram, nie może być miejsca na wykluczenie - stwierdza.
Paulina Serednicka, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 4 przyznaje, że szkolenia będą przydatne, także ze względu na jej własne doświadczenia zawodowe.
Cenna jest ta informacja, że szkolenia mają być oparte o wymianę doświadczeń. W mojej szkole są dzieci z różnych kultur, mówiące innymi językami i dyskryminacja z tego powodu nie jest problemem. Ale miałam problem na tle pandemicznym. Mieliśmy zachorowanie w jednej klasie, która trafiła na kwarantannę. Byliśmy na etapie wyborów do samorządu i dziewczynka, która zachorowała kandydowała. Niestety jej plakaty zostały zniszczone, poszły hasła, że to ona jest przyczyną zakażenia. To było dla mnie straszne, przyszły mi na myśl skojarzenia z dawnymi czasami. Dlatego szybko zareagowaliśmy i natychmiast poleciłam, żeby porozmawiać o tej sytuacji, że zachorowania są niezależne od nikogo - wyjaśnia.
Celowość przeprowadzania takich warsztatów widzi również Magdalena Dropek ze Stowarzyszenia Queerowy Maj.
Te szkolenia są bardzo ważne zwłaszcza w kontekście ostatnich wydarzeń. Chodzi o sytuację ze szkoły, w której dyrektor zmusił dzieci do udziału w prelekcji o tematyce antyaborcyjnej. W jej trakcie padały treści homofobiczne, było mówione, że homoseksualność to choroba psychiczna. Dlatego bardzo nas cieszą takie inicjatywy - mówi.
Ewa Całus dodaje, że w tym konkretnym przypadku magistrat zareagował błyskawicznie.
W szkołach mają miejsce różne zdarzenia, które uzasadniają potrzebę podejmowanych przez nas działań. Jeśli chodzi o ten przypadek, to z naszej inicjatywy będą do dyspozycji uczniów psychologowie. Jeżeli uczniowie będą chcieli porozmawiać o swoich emocjach, to będą mogli to zrobić - zapewnia.
Warsztaty rozpoczną się 20 października. Może w nich wziąć udział nawet 300 osób. Poprowadzi je Dominika Cieślikowska, doświadczona trenerka antydyskryminacyjna. Szkolenia to kolejna inicjatywa antydyskryminacyjna magistratu. Utworzona została Rada ds. Równego Traktowania, a w szkołach przeprowadzono na przykład Krakowski Tydzień Dobrego Słowa, podczas którego omawiano kwestie przemocy.