Mały pasażer na gapę. Krakowska straż miejska uratowała kotka, który utknął pod maską auta

2025-10-16 13:11

Strażnicy miejscy z Krakowa przeprowadzili nietypową akcję ratunkową w rejonie Łagiewnik. Po wezwaniu zaniepokojonego kierowcy, funkcjonariusze uwolnili małego kotka, który schronił się pod maską samochodu. Zwierzę jest już bezpieczne i czeka na nowy dom.

  • Strażnicy miejscy w Krakowie uratowali małego kotka, który utknął w komorze silnika samochodu.
  • Interwencja miała miejsce w rejonie Łagiewnik po zgłoszeniu od kierowcy, który usłyszał piski dobiegające spod maski swojego pojazdu.
  • Uratowane zwierzę trafiło pod opiekę krakowskiego schroniska, gdzie będzie czekać na adopcję.
  • Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Radia ESKA.

Telefon od zaniepokojonego kierowcy

Do zdarzenia doszło 13 października 2025 roku wieczorem. Dyżurny straży miejskiej odebrał zgłoszenie od właściciela hyundaia, który zaparkował swój pojazd w pobliżu sanktuarium przy ulicy św. Siostry Faustyny. Mężczyzna zamierzał odjechać, jednak jego plany pokrzyżowały dobiegające spod maski ciche piski. Po otwarciu komory silnika odkrył, że w mechanizmie utknął mały, przestraszony kot.

Interwencja z happy endem

Na miejsce niezwłocznie wysłano patrol. Jak relacjonują funkcjonariusze, sytuacja na pierwszy rzut oka wydawała się skomplikowana. Na szczęście, dzięki sprawnej akcji, udało się bezpiecznie wydostać czworonoga. Strażnicy podkreślają, że mimo początkowego strachu, zwierzę okazało się bardzo ufne i pozwoliło sobie pomóc.

Uratowany maluch został tymczasowym gościem w podgórskiej siedzibie straży miejskiej. Tam zaopiekowano się nim w iście królewskim stylu – otrzymał jedzenie, wodę i dużą dawkę pieszczot, co pomogło mu się uspokoić po stresującym przeżyciu. Po odzyskaniu sił, kotek został przekazany pod fachową opiekę pracownika krakowskiego schroniska dla zwierząt, gdzie będzie czekał na adopcję.

— Kotek, choć płochliwy, pozwolił sobie pomóc — a nawet dał się zaprosić do naszej podgórskiej siedziby. Tam został nakarmiony, napojony i porządnie wygłaskany. Później trafił pod opiekę pracownika schroniska dla zwierząt — relacjonują krakowscy strażnicy miejscy.

Kraków Radio ESKA Google News
Kraków: zespołowe regaty o puchar Prezydenta Miasta Krakowa