Woda mineralna z Małopolski jest znana na całym świecie. Można ją kupić nawet w Australii

Muszynianka. Małopolska woda mineralna, którą kupisz nawet w Australii

Czy wiedzieliście, że niemal co trzecia butelka wody mineralnej sprzedawanej w Polsce pochodzi z Małopolski? To właśnie, jak podaje oficjalny portal turystyczny województwa małopolskiego, serwis Visitmalopolska.pl, w województwie małopolskim znajduje się około 30 proc. wszystkich polskich złóż wód leczniczych. Cechują je nie tylko właściwości lecznicze, ale także unikalne walory smakowe. Wody z regionu wykorzystuje się do picia, inhalacji, kąpieli, a nawet… produkcji kosmetyków.

W Małopolsce znajdziemy wiele cenionych i słynnych wód mineralnych. To m.in. Kryniczanka czy Piwniczanka. Dziś zajmiemy się jednak Muszynianką, której historia sięga 1951 roku. To właśnie wówczas w niewielkim małopolskim uzdrowisku powstaje Spółdzielnia „Muszynianka”, która w pierwszym okresie prowadziła działalność w zakresie… usług krawieckich! Zatrudniała wówczas 21 członków, a działalność usługowa prowadzona była wyłącznie w dzierżawionych lokalach. W kolejnych latach spółdzielnia „Muszynianka” poszerzała zakres swej działalności, bynajmniej nie w zakresie produkcji wody mineralnej. Były to m.in. usługi szewskie, pamiątkarskie, dziewiarskie, fotograficzne, drukarskie, a nawet fryzjerskie. Nie przynosiły one jednak spodziewanych korzyści, dlatego ówczesny zarząd podjął działania ukierunkowane na uruchomienie produkcji spożywczej, tj. cukierniczo-karmelarskiej. Właśnie tak zaczęła się historia małopolskiej wody mineralnej Muszynianka.

W 1957 roku w Muszynie uruchomiono Zakład Przetwórstwa Mięsnego. Spółdzielnia „Postęp” przejęła majątek likwidowanej spółdzielni „Poprad” poszerzając w dalszym ciągu branżę spożywczą. W 1969 roku przyjęto nazwę Spółdzielnia Pracy Przemysłu Spożywczego „Postęp”. W grudniu przejęto od WSS „Społem” w Krynicy całą produkcję masarską wraz z pracownikami.

Lata 70. to kolejne podwaliny pod rozwój dzisiejszej Muszynianki. To właśnie wtedy, kiedy spółdzielnia liczyła ponad 300 osób rozpoczęto intensywną modernizację procesów technologicznych, a lata te w historii firmy określa się jako szczególny rozkwit w branży cukierniczej i masarskiej przy… niewielkiej produkcji wody mineralnej. Dopiero początek lat 90. był rozkwitem branży produkcji wód mineralnych przy jednoczesnym upadku i likwidacji nierentownej produkcji cukierniczej.

Wykorzystując nowe wzorce żywienia oraz modę na zdrową żywność (zwiększone zapotrzebowanie na wodę mineralną), rozpoczęto zakrojoną na dużą skalę modernizację Zakładu Eksploatacji Wody Mineralnej w Muszynie – podaje Muszynianka.

W 1997 roku do Muszyny trafiła włoska linia do rozlewania wody mineralnej, a duże zapotrzebowanie na Muszyniankę spowodowało rozbudowę zakładu i zakupienie nowej linii rozlewniczej. W 1999 roku powstaje nowa hala. Produkcja osiąga wówczas 12 tys. sztuk butelek na godzinę. Z kolei w latach 2003-2005 Muszynianka inwestuje w nowoczesną linie rozlewniczą o wydajności 18 tys. sztuk butelek. W 2005 roku Spółdzielnia Pracy Przemysłu Spożywczego „Postęp” zamienia się w dzisiejszą Spółdzielnię Pracy „Muszynianka”. W 2011 roku spółdzielnia świętowała jubileusz 60-lecia istnienia. Od maja 2012 roku woda mineralna Muszynianka jest rekomendowana przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny.

Kolejne lata to rozwój Muszynianki. Woda mineralna z Małopolski przestała gościć jedynie w domach nad Wisłą, a powędrowała w świat. Gdzie? Bardzo daleko. Wodę mineralną Muszynianka z Małopolski można kupić dziś nie tylko na rynku europejskim (Wielka Brytania, Islandia, Francja, Hiszpania, Belgia, Holandia, Luksemburg), ale również w Ameryce Północnej (Stany Zjednoczone i Kanada).

Małopolska woda Muszynianka trafia nawet na półki sklepowe w Australii, a niegdyś była eksportowana do krajów arabskich.