Billy Wilder. Z Suchej Beskidzkiej w Małopolsce do amerykańskiej Hollywood
Życie pisze różne, nawet najdziwniejsze i najmniej spodziewane scenariusze – do tej prawdy nie trzeba chyba przekonywać nikogo. Przekonał się o tym Billy Wilder, a właściwie Samuel Wilder, który urodził się 22 czerwca 1906 roku w Suchej Beskidzkiej w rodzinie austriackich Żydów. Jego ojciec, Max, prowadził małą kawiarnię na stacji kolejowej w Suchej, jedną z kilku na linii kolejowej wiodącej z Wiednia do Lwowa. Jak pisze Ed Sikov w książce „On Sunset Boulevard. The Life and times of Billy Wilder”, Wilderowie nie mieszkali właściwie nigdzie, choć za ich główne miejsce zamieszkania można uznać Kraków, gdzie, jak czytamy w publikacji „Billy Wilder. Mistrz Kina z Suchej Beskidzkiej” (K. Żyto, M. Pieńkowski, Warszawa 2011), Max Wilder stał się właścicielem hotelu „City” mieszczącego się nieopodal Uniwersytetu Jagiellońskiego. Z Suchej Wilderowie wyjechali w 1911 roku, przenosząc się do Nowego Targu. Trudno ustalić konkretną datę, kiedy rodzina Wilderów opuściła Kraków i tereny Galicji. Jak czytamy w tekście Barbary Woźniak na łamach przytoczonej publikacji, przeprowadzka nastąpiła w 1911 roku.
Samuel, a późniejszy Billy Wilder chciał zostać prawnikiem, ale jego kariera obrała inną drogę. Został reporterem jedne z wiedeńskich gazet. Zdobyte doświadczenie wykorzystał przenosząc się do Berlina, gdzie mieszkał od 1926 roku przez kolejnych siedem lat – podaje Tomasz Majewski w powyższej publikacji. Jak czytamy, rozgłos przyniósł mu cykl felietonów „Kelner! Proszę tancerza!”, niem. „Herr Ober, Bitte einen Tanzer”. Napisał ją w czasie, kiedy pracował jako fordanser w Hotelu Eden. Nazwisko Billy Wilder po raz pierwszy na ekranie pojawia się w 1929 roku, jako scenarzysta filmu „Diabelski reporter: we mgle wielkiego miasta” – pisze Tomasz Majewski. Na talencie Billy’ego Wildera szybko poznali się Paul Kohner i Joe Pasternak. Pierwszy był przedstawicielem firmy Universal w Berlinie, drugi zaś węgiersko-żydowskim reżyserem, który po ucieczce z nazistowskich Niemiec został jednym z ważniejszych producentów MGM.

Billy Wilder podczas pobytu w Niemczech w latach 1929-1933 zrealizuje dwanaście filmów – czytamy. Po dojściu do władzy Adolfa Hitlera Billy Wilder wyjeżdża do Paryża, a potem do Stanów Zjednoczonych. Po angielsku zna zaledwie kilka słów, jednak dzięki kontaktom udaje mu się wywarzyć bramy do świata amerykańskiej kinematografii. Pisze tam scenariusze do filmów „Ninoczka” (1939) czy „Ognista Kula” (1941). W czasie pobytu w USA Billy Wilder tworzy ich kilkanaście. Do Niemiec wraca po wojnie, realizując komedię „Zagraniczny romans” (1948).
Jako reżyser Wilder debiutuje w 1934 roku filmem „Złe nasienie”. Sławę przynosi mu jednak wyreżyserowany w USA dokument krótkometrażowy „Stracony weekend”. Trwająca 101 minut produkcja zostaje nagrodzona czterema Oscarami za najlepszy film, najlepszego aktora pierwszoplanowego, najlepszego reżysera (Billy Wilder) oraz najlepszy scenariusz adaptowany. Kolejną produkcją, która zdobyła uznanie Hollywood był film noir z 1950 roku „Bulwar Zachodzącego Słońca” nominowany do 11 Oscarów. Ostatecznie produkcja zdobywa trzy statuetki (najlepszy scenariusz oryginalny, najlepsza scenografia, najlepsza muzyka).
Łącznie Billy Wilder zdobył sześć Oscarów (za Filmweb.pl):
- „Stracony weekend” (1945) - najlepszy reżyser, najlepszy scenariusz.
- „Bulwar Zachodzącego Słońca” (1950) – najlepsze materiały do scenariusza i scenariusz.
- „Garsoniera” (1960) – najlepszy film, najlepszy reżyser, najlepsze oryginalne materiały do scenariusza i scenariusz.
Jak podaje IMDB.com, Billy Wilder oprócz sześciu Oscarów zdobył także 52 inne nagrody, wraz z 58 łącznymi nominacjami. Do Oscara Wildera nominowano 20 razy.
Sucha Beskidzka uhonorowała mistrza Hollywood. Pamiętają o nim do dziś
Billy Wilder przeszedł na emeryturę w 1981 roku. Zmarł na zapalenie płuc w Los Angeles 27 marca 2002 roku. Jak podaje Barbara Woźniak w rozdziale publikacji „Billy Wilder. Mistrz Kina z Suchej Beskidzkiej”, przez większą część swojego życia Wilder jako miejsce urodzenia podawał Wiedeń, czego oficjalnie nie dementowano do 1996 roku. Jego suskie pochodzenie potwierdził jego przyjaciel i hollywoodzki korespondent „Przekroju” Zbigniew Karol Rogowski. Jak czytamy, w 1996 roku wysłał on list do włodarzy Suchej Beskidzkiej, w którym pisał:
Jestem korespondentem „Przekroju” z Hollywood i zwracam się do Pana z propozycją, która, jak sądzę, może zaowocować niecodziennym wydarzeniem. Otóż 21 czerwca 1996 r. będzie obchodził swe 90. urodziny najwybitniejszy żyjący reżyser amerykańskiego filmu, Billy Wilder. Uhonoruje go cały Hollywood wielką fetą z udziałem czołowych gwiazd, reżyserów, polityków. Do gratulantów przyłączy się prezydent Clinton. Jestem od kilku lat zaprzyjaźniony z Billym Wilderem i stąd dodatkowy powód mojej inicjatywy, którą Panu zaproponuje. Otóż Wilder urodził się w Suchej Beskidzkiej! Znakomita okazja, ¿żeby go uhonorować ulicą w Pańskim mieście. Gdyby się to spotkało z akceptacją Pana i Pana Urzędu, mógłby ktoś przybyć z Suchej do Hollywood, by wręczyć Wilderowi dyplom nadania. Sprawa trafiłaby na łamy prasy polskiej i światowej (…).
Jak czytamy – tak też się stało. Dokładnie 16 kwietnia 1996 roku Rada Miejska w Suchej Beskidzkiej podjęła uchwałę o przemianowaniu ul. Szkolnej na ul. Billy’ego Wildera. Uroczystości z tym związane nastąpiły miesiąc później, kiedy obchodzono rocznicę stulecia nadania praw miejskich Suchej Beskidzkiej. Co ciekawe, Billy Wilder stał się pierwszym żyjącym amerykańskim twórcą filmowym, którego imieniem nazwano ulicę w Europie.
W 1996 roku, w setną rocznicę nadania praw miejskich (1896 -1996), władze Suchej Beskidzkiej nadały imię reżysera ulicy położonej w bliskim sąsiedztwie dworca kolejowego, gdzie rodzice Billy’ego prowadzili restaurację. Wilder był tym faktem wyraźnie wzruszony i choć ze względu na stan zdrowia nie mógł uczestniczyć w uroczystości, napisał list, w którym podziękował za ten zaszczyt. W 2006 roku miały miejsce setne urodziny reżysera, których atrakcją stały się wybory sobowtóra ulubionej gwiazdy Wildera - Marylin Monroe oraz pokaz jego filmów. Natomiast 22 czerwca 2011 roku, dokładnie w 105. urodziny, reżyser otrzymał od władz Suchej Beskidzkiej specjalny prezent w postaci tablicy wmurowanej w płytę suskiego Rynku wraz z drogowskazem, na którym wymienione zostały cztery miejsca: Wiedeń, Berlin, Paryż i Hollywood, czyli miasta związane w szczególny sposób z jego życiem i karierą. Honorowymi gośćmi uroczystości byli konsulowie Austrii, Niemiec, Francji i Stanów Zjednoczonych Ameryki – pisze Urząd Miasta w Suchej Beskidzkiej.
W Suchej Beskidzkiej w marcu 2021 roku uroczyście otwarto Centrum Kultury i Filmu im. Billy’ego Wildera.