Biskup, czy ogrodnik? Niecodzienne ogłoszenie duchownego
Damian Andrzej Muskus to polski duchowny należący do Kościoła rzymskokatolickiego i zakonu franciszkańskiego. Posiada tytuł doktora nauk teologicznych, a w przeszłości zajmował m.in. stanowisko rektora Wyższego Seminarium Duchownego Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych (oo. Bernardynów) w Kalwarii Zebrzydowskiej. Od 2011 roku pełni funkcję biskupa pomocniczego w diecezji krakowskiej. Ostatnio wzbudził zainteresowanie wpisemw mediach społecznościowych, oferując się jako ogrodnik.
Żeby przyśpieszyć zamknięcie tej zbiórki raz na zawsze, podjąłem decyzję o poszukiwaniu pracy zarobkowej. Mogę np. wykonać prace pielęgnacyjne w ogrodzie, a konkretnie przycinanie iglaków, koszenie trawników itp. Zatrudnić mnie mogą osoby prywatne, jak i instytucje, w tym kościelne. (Ostatnio widziałem jeszcze kilka nieuporządkowanych ogrodów plebańskich i klasztornych). Preferowane będą oferty od osób i instytucji mieszkających, bądź prowadzących swoją działalność w odległości do 100 km od Krakowa. W przypadku bardzo, ale to bardzo dużych ofert, nie wykluczam dojazdu do odleglejszych lokalizacji (np. na Podkarpacie) — napisał biskup.
To jednak nie koniec! W dalszej części ogłoszenia, podkreślił, że czeka na poważne oferty, a za godzinę swojej pracy oczekuje kwoty 1000 zł.
Szczytny cel ogłoszenia
Warto zaznaczyć, że opublikowany post nie wynika z trudnej sytuacji finansowej ani duchownego, ani diecezji. Jest on wyrazem szczytnego celu. Biskup postanowił zaangażować się w akcję charytatywną i zdecydował się na opublikowanie wpisu, aby wspomóc zbieranie funduszy na leczenie Kamilki z Nowego Targu, która cierpi na rzadką chorobę SMA. Pieniądze, które zdobędzie poprzez podjęcie pracy, zostaną przekazane na zakup najdroższego leku na świecie, mającego pomóc w walce z tą chorobą. Oprócz oferowania usług ogrodniczych, biskup udostępnił również możliwość zakupu filiżanek ozdobionych jego herbem biskupim.