Senat przegłosował poprawki, które mogą zmienić oblicze krakowskiej walki ze smogiem. Chodzi o Centralną Ewidencję Emisyjności Budynków. Nowe przepisy przerzucają obowiązek rejestracji palenisk węglowych z gmin na zarządców nieruchomości. To znacząco odciąży budżet Krakowa, ale nie tylko.
Potrzebna jest taka baza centralna choćby dlatego żeby na bieżąco śledzić kwestie związane ze środkami finansowymi [na wymianę pieców - dop. red.] przekazywanymi mieszkańcom no i z drugiej strony, czy faktycznie następuje ta zmiana palenisk, czy to co przekazują mieszkańcy jest faktycznie informacją prawdziwą - mówi pełnomocnik Prezydenta miasta do spraw jakości powietrza Paweł Ścigalski.
Krakowscy urzędnicy szacują że w mieście wciąż jest około tysiąca dwustu nieekologicznych pieców. Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego idzie dalej, bo jego zdaniem prawdziwej skali problemu nie znamy.
Po kilkuletnich wysiłkach inwentaryzacyjnych, które polegały na tym, że chodzono od mieszkania do mieszkania, otrzymywaliśmy jakiś tam obraz i sytuacja, która była na początku, kiedy rozpoczynano inwentaryzację, a sytuacja, z którą mamy do czynienia obecnie to są dwie zupełnie inne rzeczywistości - mówi.
Zapisy o CEEB znajdują się w nowelizacji ustawy o termomodernizacji. Po przegłosowaniu w Senacie projekt teraz wróci pod obrady Sejmu na drugie czytanie.