W nowym roku ceny energii pójdą mocno w górę
Pod koniec bieżącego roku do wiadomości publicznej zostaną podane pierwsze prognozy dotyczące cen energii elektrycznej na 2024 rok. Wiele jednak wskazuje na to, że czekają nas duże podwyżki stawek. Opłaty za energię mogą wzrosnąć ponad dwukrotnie w porównaniu do aktualnych limitów. Eksperci uważają, że może nas czekać 70-procentowa podwyżka, co brzmi zatrważająco.
Polecany artykuł:
Doktor Aleksandra Gawlikowska-Fyk z Forum Energii podczas rozmowy z "Rzeczpospolitą" przyznała, że jeśli rząd w przyszłym roku nie zdecyduje się zamrozić cen energii i dodatkowo powróci VAT na energię, to kwoty na rachunkach mogą wzrosnąć nawet o 70 proc. względem tych, które płacimy aktualnie.
Podstawą do szacowania cen będą umowy długoterminowe z dostawą na przyszły rok. Są one znacząco wyższe niż w 2021 roku na 2022 rok. Średnioważona cena kontraktu rocznego w 2021 roku na 2022 rok wynosiła 384,16 zł/MWh. Dla porównania cena kontraktu rocznego w 2022 roku na 2023 rok wynosiła już 1110,04 zł/MWh - tłumaczy ekspertka.
Rządowa tarcza nie uchroniła kieszeni Polaków
Przypomnijmy, że dzięki rządowej tarczy w 2023 roku ceny prądu zostały zamrożone na poziomie stawek z roku ubiegłego. Rządzący są zdania, że takie działanie uchroniło Polaków od płacenia o wiele wyższych rachunków za energię. Najnowsze informacje przedstawione przez Agencję Rynku Energii jednoznacznie jednak pokazują, że ceny prądu dla gospodarstw domowych mimo rządowej tarczy podskoczyły o 30 proc. w porównaniu z 2022 rokiem. Wszystko z powodu podwyższenia stawki VAT z 5 do 23 proc. od 1 stycznia br. Aktualna tarcza rządowa wygasa z końcem roku. Przed nowym rządem stoi zatem ciężkie zadanie energetyczne.