Kraków. Decyzja środowiskowa dla pierwszego etapu premetra. Aktywiści zgłaszają uwagi
Czy w Krakowie w ogóle powstanie metro? To dobre i najważniejsze pytanie, które od czasu ostatniej kampanii w wyborach samorządowych zadawane jest niemal codziennie. Prezydent Aleksander Miszalski wraz z magistratem przekonują, że plany budowy metra w Krakowie są realne, a inwestycję uda się zrealizować. To zadanie niezwykle skomplikowane i kosztowne, a co zrozumiałe przy jego rozmiarze – trudne do pogodzenia wszystkich stron, w tym części mieszkańców, ekspertów i aktywistów. Do końca lutego 2025 roku prezydent Oświęcimia ma wydać decyzję środowiskową dla budowy pierwszego etapu premetra w Krakowie. Dlaczego wydaje ją oświęcimski samorząd? Został on wskazany przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Władze Krakowa są stronami postępowania z uwagi na działki rodziny prezydenta i wiceprezydenta, znajdujące się na terenie lub w pobliżu planowanej inwestycji.
Do wtorku, 28 stycznia można było zgłaszać uwagi do postępowania ws. wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy pierwszego etapu premetra w Krakowie. Dokumenty przedstawione przez miasto przeanalizowali eksperci i aktywiści Koalicji Ruchów Krakowskich „Wspólnie dla Miasta”.
Strona społeczna już na wstępie poinformowała, że jej zdaniem budowa pierwszego etapu premetra w Krakowie nie powinna zostać dopuszczona do realizacji i nie powinna uzyskać decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Dlaczego?
Dokument kluczowy dla wydania decyzji środowiskowej dla tej inwestycji tj. opracowanie pt. „Raport o oddziaływaniu na środowisko dla „Budowy pierwszego etapu Premetra w Krakowie”” zawiera bowiem szereg poważnych błędów i niedociągnięć przez co nie daje gwarancji dla bezpieczeństwa budynków i budowli oraz spełniania wymagań w zakresie ochrony środowiska – podają społecznicy.
Dokumentacja dotyczy pierwszego etapu premetra, który przebiegać ma w tunelu podziemnym na odcinku od ronda Młyńskiego do AGH, a następnie – już naziemnym odcinkiem wzdłuż ul. Reymonta do ul. Piastowskiej.
Inwestycja ta ma niewiele wspólnego z przedstawianą w mediach narracją i wypowiedziami przedstawicieli władz Miasta Krakowa o podjęciu decyzji o budowie w Krakowie pełnowymiarowego metra oraz rozważań o koniecznej modyfikacji jego przebiegu. Rodzi to uzasadnione wątpliwości jaki jest w ogóle sens prowadzenia niniejszego postępowania – czytamy.
Jakie kluczowe błędy wytykają eksperci?
- Przyjęcia wadliwej i zbyt płytkiej lokalizacji tunelu podziemnego w stosunku do powierzchni terenu, która nie tylko zagraża stabilności fundamentów budynków i budowli ale nawet je przecina co wprost powoduje zagrożenie katastrofą budowlaną.
- Wykonania prognoz przemieszczeń gruntów nad wykonywanym tunelem i w pasie oddziaływania w mocno wyidealizowanych warunkach i bez uwzględnienia dużej niejednorodności utworów geologicznych, w tym powszechnego występowania słabo wytrzymałych antropogenicznych utworów nasypowych
- Niskiej wiarygodności i błędów metodyczne w zakresie wykonanej prognozy wpływu wykonania tunelu i stacji podziemnych na wody podziemne.
- Braku odniesienia do kwestii konieczności zagospodarowania i odpowiedniej utylizacji antropogenicznych utworów nasypowych.
- Pominięcia lub niedostatecznie dokładnego uwzględnienia w raporcie oceny oddziaływania na środowisko etapu wywozu materiału gruntowo-skalnego pochodzącego z wykonywania podziemnego tunelu i wykopów budowlanych pod przystanki podziemne, wentylatornie i wyjścia ewakuacyjne.
- Braku wystarczającej i przekonującej argumentacji oraz uzasadnienia dla planowanej wycinki drzew.
- Nieprawidłowego i niewystarczającego systemu monitoringu wód powierzchniowych i podziemnych.
- Mało wiarygodnego wyłonienie wariantu preferowanego z pominięciem wielu istotnych zagrożeń.
Z analizami społeczników wraz z opisem szczegółowych uwag i wniosków można zapoznać się poniżej.