Jak czytamy na stronie UMK, Kraków nadal nie otrzymał od rządu gwarancji finansowych związanych z organizacją igrzysk europejskich. Dodajmy, że Rada Miasta na wrześniowej sesji podjęła uchwałę, że w przypadku nieuzyskania takiego dokumentu do 31 października 2021, prezydent powinien zrezygnować z organizacji imprezy.
3 listopada na sesji Rady Miasta Krakowa prezydent Jacek Majchrowski przedstawi swoją decyzję, czy igrzyska pod szyldem Krakowa odbędą się, czy nie – mówi Janusz Kozioł, pełnomocnik prezydenta miasta Krakowa ds. rozwoju kultury fizycznej.
Stanowisko miasta w sprawie IE od początku jest jasne: Kraków nie będzie organizować imprezy na swój koszt. Konieczne jest dofinansowanie z budżetu centralnego. Chodzi tu o inwestycje sportowe, infrastrukturalne i transportowe. Zrealizowane mają być m.in.: zakup 60 tramwajów typu Lajkonik 2, budowa trasy Balickiej, modernizacja stadionu im. H. Reymana, czy obiektów AWF.
Ciągle jesteśmy za tym, aby igrzyska zrobić, pod warunkiem jednak dotrzymania umów, które na początku zawarliśmy. Przez cały czas pracowaliśmy na rzecz przygotowania tego wydarzenia, mamy opisane obiekty, jest inwentaryzacja, były prowadzone rozmowy ze wszystkimi, którzy w tych igrzyskach powinni uczestniczyć. Ten ogrom pracy, który włożyliśmy, nie zostałby wykorzystany. Z punktu widzenia sportowego, inwestycje, które miały służyć igrzyskom, w większości są już niewykonalne, gdyż 18 miesięcy to jest za krótko nawet przy idealnej specustawie, a takiej niestety jeszcze nie ma – to widzimy po tym projekcie – dodaje Janusz Kozioł.
Igrzyska europejskie mają się odbyć w 2023 r. w Krakowie i województwie małopolskim. Sportowcy mają rywalizować także w Zakopanem, Tarnowie i Krynicy.