Co się dzieje przy ul. Reymonta?
Krakowscy kibice, którzy swoje serce zostawili przy ul. Reymonta, w ostatnim czasie nie mieli wielu powodów do radości. Ten stan niestety wydaje się przeciągać. Mimo wielkich nadziei, które fani wiązali z przejęciem Wisły przez Jakuba Błaszczykowskiego, Tomasza Jażdżyńskiego i Jarosława Królewskiego, projekt zdaje się znów stać na krawędzi. Ostatnio z zespołem pożegnał się były selekcjoner, Jerzy Brzęczek, którego zastąpił Radosław Sobolewski. Były kapitan Wisły zanotował niezłe wyniki, ale klub potrzebuje wygranych w lidze, gdzie sytuacja jest coraz gorsza.
Mimo dobrego początku ligowego sezonu, Biała Gwiazda zajmuje obecnie 11. miejsce w tabeli, a piłkarzom nie udało się wygrać meczu od ośmiu spotkań. W Krakowie nie zanosi się na to, na co liczyli kibice, czyli na szybki powrót do Ekstraklasy.
W kasie brakuje pieniędzy
O kłopotach finansowych krakowskiego klubu informował krakowski dziennikarz sportowy, Mateusz Miga, który pisze, że w klubowej kasie brakuje kilkunastu milionów złotych. Ostatnie doniesienia mówią też o tym, że zainteresowanie klubem przejawia kilka firm, które mogłyby odkupić akcje zarządzającego tercetu – Błaszczykowski-Jażdżyński-Królewski. Problem w tym, że, jak pisze Miga, poszukiwanie takich inwestorów trwa już od kilku lat. Poza tym temat skomplikował się od momentu, kiedy Wisła spadła z Ekstraklasy.
Cokolwiek nie stanie się w przyszłości pewne jest to, że całe obecne zamieszanie z pewnością nie uspokaja kibiców, ani nie pomaga samemu klubowi, który, jak się wydaje – znów zjechał z odpowiednich torów, o ile na takich w ogóle się znajdował.
W sprawie ostatnich kłopotów przy ul. Reymonta kontaktowaliśmy się z rzecznik prasową zespołu, która przekazała nam klubowe stanowisko w sprawie ostatnich problemów.
- Zgodnie z tym, co zakomunikował Prezes Władysław Nowak, w budżecie klubu występuje dziura, której zasypanie ma zapewnić odpowiednie funkcjonowanie Wisły. Aktualnie trwają prace pozwalające na znalezienie konkretnego rozwiązania. Rzeczywiście, prowadzone są rozmowy z pięcioma podmiotami polskimi i dwoma zagranicznymi, natomiast jest to temat zbyt odległy, by móc mówić o zmianach. W kwestii zagrożenia funkcjonowania klubu - właściciele zadeklarowali dofinansowanie. Na chwilę obecną trwa proces tworzenia dokumentów, kolejnym krokiem będzie natomiast złożenie na nich podpisów.
- W klubie trwa budowa pionu sportowego, do tej pory Wisła nawiązała współpracę z jedną osobą, mającą wzmocnić skauting. Wkrótce powinny zasilić dział także inne osoby. Przed nami jeszcze tylko jeden mecz domowy w rundzie jesiennej, dlatego w imieniu drużyny pragnę zaprosić kibiców do licznego wzięcia udziału w tej rywalizacji i głośnego dopingu. Spotkajmy się w piątek 4 listopada przy R22! - przekazała nam rzeczniczka prasowa Wisły Kraków, Karolina Biedrzycka.
Wisła Kraków już 28 października ma szansę na przełamanie słabej, ligowej serii. Biała Gwiazda zagra na wyjeździe o godz. 20:30 z Zagłębiem Sosnowiec, które zajmuje 9. miejsce w pierwszej lidze.