Na ekspozycji znajdą się między innymi dzieła specjalnie wyjęte z okien umieszczonych za Ołtarzem Wita Stwosza.
Siedem średniowiecznych i trzy późniejsze z XIX wieku. Zostało nam wiele, a tymi chcemy się podzielić z widzami wystawy. Wypożyczone witraże powrócą do nas już w lipcu, mam nadzieje, że do tej pory nic się z nimi nie będzie działo - mówi ksiądz Dariusz Raś, proboszcz Bazyliki Mariackiej.
Najstarsze z wystawianych dzieł mają już ponad 800 lat. Wcześniej żadne muzeum w kraju nie stworzyło tak dużej wystawy poświęconej witrażom.
Chcemy by widzowie zobaczyli jak fascynująca potrafi być ta dziedzina sztuki. Witraż jest martwy, gdy nie przechodzi przez niego światło, dopiero w jego towarzystwie prezentuje się prawidłowo. Witraż zawsze pozostaje zmienny i jest nieuchwytny nawet dla artysty, który go stworzył, ponieważ cały czas wpływa na niego pora dnia, roku czy nawet zmiana pogody - mówi Dobrosława Horzela, kurator wystawy.
Wystawa „Cud światła. Witraże średniowieczne w Polsce” będzie otwarta dla zwiedzających do 26 lipca.