Małopolska tyglem niezwykłych tradycji. Czym jest półpoście?
Półpoście to zwyczaj ludowy, obchodzony dwadzieścia dni po Popielcu. Wielki Post rozpoczął się w Środę Popielcową, która w tym roku wypadła 14 lutego. Pierwsze dni marca to zatem czas półpościa czy też inaczej śródpościa. W wsi Rudno odchodzono je w tradycyjny sposób - jak tłumaczy badacz, etnolog z Instytut Korfantego - na wieszaniu na drzewach wokół domostw obwarzanków w dniu, kiedy "waży się" post. W połowie postu dzieciom starano się osłodzić ten czas. Po upływie połowy wielkiego postu obdarowywano je obwarzankami. Najmłodsi znajdowali je na drzewach przed domami, zbierali w drodze do szkoły i nieśli ze sobą, czytamy w opisie tego zwyczaju. Tak też stało się i w tym roku - na drzewach, na krzakach i w ogrodach zawieszono małe obwarzanki - mniejsze niż te krakowskie, bez dodatków w postaci soli, maku czy sezamu, za to niezwykle urocze i zapewne, pyszne.
"Półpoście, mościa panno!", takie okrzyki można było usłyszeć właśnie dwadzieścia dni po Popielcu, w środku trwania czterdziestodniowego powstrzymywania się od pokarmów mięsnych, ale też słodyczy i miodu. Tego dnia robiono sobie też przeróżne żarty - pukano garnkami do drzwi domów, wyciągano zawiasy z bram, tłuczono naczynia (stąd jeszcze inna, lecz synonimiczna nazwa tego zwyczaju - „garkotłuk”). Wieś Rudno w Małopolsce jest jednym z niewielu miejsc, gdzie ta unikatowa tradycja jest co roku ocalana od zapomnienia.