Dawid Janczyk ucina plotki. Piłkarz skomentował szokujące doniesienia
Dawid Janczyk to polski piłkarz, którego nazwisko często wymienia się w kontekście zmarnowanych talentów. Urodzonym w 1987 roku w Nowym Sączu napastnikiem niegdyś zachwycał się cały świat, głównie za sprawą fenomenalnych występów podczas Mistrzostw Świat U-20 w Kanadzie w 2007 roku. Na wspomnianym turnieju Janczyk trzykrotnie pokonywał bramkarzy rywali, będąc jednym z najlepszych piłkarzy imprezy. Reprezentacja Polski dotarła wówczas do 1/8 finału, gdzie przegrała 3:1 z reprezentacją Argentyny. W składzie „Albicelestes” grali wówczas m.in. Angel di Maria czy Sergio Aguero. W meczu z Argentyńczykami Dawid Janczyk dał Polakom prowadzenie w 33. minucie spotkania.
Polecany artykuł:
W latach 2005-2007 Dawid Janczyk występował w barwach Legii Warszawa, skąd następnie przeniósł się do CSKA Moskwa. Nieudany pobyt w Rosji wyhamował karierę Janczyka, która nigdy nie odzyskała już blasku. Częściej niż o jego dobrej postawie na boisku mówiło się o problemach z alkoholem, które opisał zresztą w książce „Moja Spowiedź”.
Nazwisko Dawida Janczyka kolejny znalazło się na ustach mediów, niestety nie ze względu na dobrą grę. Jeden z lokalnych portali poinformował, jakoby piłkarz miał przebywać w zakładzie karnym, a potencjalnym powodem miałyby być niepłacone alimenty.
Do sprawy jednak szybko odniósł się sam zainteresowany. Na łamach „Dobrego Tygodnika Sądeckiego” Dawid Janczyk stanowczo zdementował wspomniane plotki.
Jeśli oni tego nie sprostują w przeciągu kilku minut to sprawą zajmie się moja prawniczka. To jest bardzo przykre. Co gorsze, w artykułach zostały wykorzystane zdjęcia moich dzieci (…). W chwili obecnej jestem na kawie w Galerii Trzy Korony i wszystko jest ze mną w najlepszym porządku – poinformował w rozmowie z „Dobrym Tygodnikiem Sądeckim” Dawid Janczyk.