- Drugi mecz z naszej strony wyglądał lepiej niż pierwszy. Łapaliśmy mniej kar, a w play offie jest to bardzo ważne, by nie grać w osłabieniu. Znowu musieliśmy gonić wynik w trzeciej tercji, identycznie jak w pierwszym meczu. Musimy z tych spotkań wyciągnąć wnioski i szybko poprawić grę - mówi trener Pasów Rudolf Rohaczek.
Oba wyjazdowe spotkania obfitowały w emocje i walkę do ostatneij syreny. Pierwszy mecz zakończył się wynikiem 5:4, a w drugim padł rezultat 4:3. - Bramkarze dobrze bronili, mieliśmy swoje sytuacje, ale ich nie wykorzystaliśmy. Taki jest właśnie play off, Jastrzębie wykorzystało atut swojego lodowiska. Teraz przenosimy się do Krakowa, musimy wygrać pierwszy mecz i tylko o nim myślimy - mówi Kasper Bryniczka.
Pasy zagrają domowe spotkania w środę i czwartek. Oba pojedynki rozpoczną się o godzinie 18:30.