Do kiedy kwitnie wierzbówka w Tatrach? Chętni na różowy spektakl muszą się spieszyć [GALERIA, WIDEO]

Warunki w Tatrach gorsze po deszczu. Turystów wreszcie mniej

Sierpniowy długi weekend za nami. Na Podhalu to był jeden z najgorętszych okresów w sezonie wakacyjnym — turyści i turystki zjeżdżali pod Tatry już na kilka dni przed rozpoczęciem wolnego, a Zakopane miało praktycznie 100 procent obłożenia. Gości było tak wiele, że na górskich szlakach tłumy pojawiały się już nawet od godziny piątej rano. Obecnie w Tatrach gości jest już nieco mniej. Znacząco pogorszyły się za to warunki do uprawiania turystyki górskiej. Po opadach deszczu szlaki są mokre, łatwo na nich o poślizgnięcia i urazy. Osoby wędrujące po górach muszą uważać także na miejsca, gdzie prowadzone są wakacyjne remonty.

— W Tatry przyszło ochłodzenie. Po wczorajszych opadach deszczu, na niżej położonych szlakach jest miejscami mokro, ślisko i błotniście. Na odcinku szlaku od Bobrowieckiego Żlebu do Rakonia prowadzone są prace związane z jego odbudową, poprawą odwodnienia oraz ogólną modernizacją. W Dolinie Strążyskiej prowadzone są prace remontowe szlaku, natomiast w Dolinie Kościeliskiej trwają prace związane z budową kanalizacji. W obu miejscach występują utrudnienia dla osób poruszających się z wózkiem. Od 16 lipca do odwołania prowadzone są prace remontowe na odcinku niebieskiego szlaku od rozstaju nad Kuźnicami (kierującego na Nosalową Przełęcz lub Boczań) przez Boczań i Przełęcz Między Kopami na Halę Gąsienicową. Szlak pozostaje otwarty, ale mogą występować utrudnienia — przekazał Tatrzański Park Narodowy w komunikacie turystycznym.

Wierzbówka w Tatrach. Różowy spektakl w dolinach przyciąga turystów

Wierzbówka kiprzyca, nazywana także „różą lasów”, co roku zdobi górskie krajobrazy Tatr intensywnym, różowo-fioletowym kolorem. Najczęściej można ją spotkać na polanach, w dolinach oraz na terenach, gdzie kiedyś rosły lasy, a dziś pojawiły się otwarte przestrzenie – na przykład w Dolinie Chochołowskiej, Kościeliskiej czy na polanach reglowych. Wierzbówka chętnie zasiedla też nasłonecznione zbocza i miejsca po dawnych halach pasterskich, tworząc barwne kobierce, które stanowią jeden z najbardziej charakterystycznych letnich akcentów tatrzańskiej przyrody. W ostatnich tygodniach różowy krajobraz przyciągał prawdziwe tłumy turystów i turystek. W rejonie Hali Gąsienicowej w okresie jej kwitnięcia gęsty tłum pojawiał się już nawet w okolicach piątej rano.

Do kiedy kwitnie wierzbówka w Tatrach?

Okres kwitnienia wierzbówki przypada na pełnię lata. Pierwsze kwiaty pojawiają się zazwyczaj w lipcu, kiedy dni są najdłuższe i najcieplejsze. Szczyt kwitnięcia przypada zazwyczaj na przełomie lipca i sierpnia, jednak jest to także związane z warunkami atmosferycznymi. Roślina utrzymuje swoje barwne kwiatostany aż do końca sierpnia, jednak pod koniec miesiąca znacznie traci na swojej intensywności. Zazwyczaj kiedy nad Tatrami zaczynają przeważać chłodniejsze noce i pojawiają się jesienne mgły, intensywne różowe kolory stopniowo znikają, ustępując miejsca dojrzewającym owocostanom i szarzejącym łąkom. Dlatego chętni na to, aby zobaczyć kwitnącą wierzbówkę w Tatrzańskim Parku Narodowym, muszą się spieszyć.

W Tatrach zrobiło się różowo. Na Hali Gąsienicowej zakwitła wierzbówka: