Szpital Żeromskiego

i

Autor: LG/archiwum se.pl

Dodatki covidowe nie dla wszystkich. Rząd nie chce płacić salowym i sanitariuszom

2021-03-16 16:47

Choć są na pierwszej linii frontu walki z pandemią, to za ryzyko nie otrzymują dodatkowego wynagrodzenia. Salowe, sanitariusze czy osoby transportujące pacjentów nie mogą liczyć na tzw. dodatek covidowy, przysługującego lekarzom czy pielęgniarkom.

Pracownicy czują się pokrzywdzeni, bo choć mają stały kontakt z zakażonymi pacjentami, to rząd nie uznaje ich za pracowników medycznych, co jest warunkiem przyznania dodatku. Podkreślają, że bez nich żaden szpital nie byłby w stanie funkcjonować, a ich praca jest wyjątkowo trudna i wyczerpująca.

Są na pierwszej linii walki z pandemią, ale za ryzyko nie dostają pieniędzy. Posłuchaj materiału Kuby Kusego:

Jeżeli pacjent jest leżący i np. zwymiotuje, to trzeba go wymyć, przebrać, jeśli się załatwi trzeba zmienić pampersa, trzeba wymienić worek, zlać mocz., trzeba zmienić pościel wyrzucić. To bezpośredni kontakt z pacjentem chorym na covid. Czujemy się pominięci, staramy się pomagać ludziom, a. uznano nas za niemedycznych, za niepotrzebnych, jakby nas nie było - relacjonuje pani Renata, sanitariuszka ze Szpitala im. Żeromskiego. 

Jerzy Friediger, dyrektor lecznicy przyznaje, że interweniował w tej sprawie. Bez skutku.

To barbarzyństwo, bo to pracownicy najbardziej narażeni na infekcje. My wypłacamy z funduszy szpitala tyle ile jesteśmy w stanie, 300 zł na osobę. Dokąd jestem w stanie to wypłacam, ale prawda jest taka, że fundusze szpitala nie podołają takiemu obciążeniu. to problem, którego nikt nie chce dostrzec. Rozmawialiśmy i z Ministerstwem Zdrowia i z NFZ. Nie ma. Nie są personelem medycznym, nie przysługuje im - stwierdza. 

Małopolski Oddział NFZ przyznaje, że dodatki wypłacane są na polecenia ministra zdrowia wyłącznie pracownikom medycznym. Do dziś 18 tys. małopolskich medyków z 43 placówek medycznych otrzymało łącznie 183 mln. zł z tytułu dodatków covidowych.  

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy rzecznika resortu zdrowia. Wojciech Andrusiewicz odpisał, że, tu cytat: nie ma ani głowy, ani czasu na nagrania.

Andrzej Duda na zakupach
Sonda
Czy wierzysz, że szczepionki na koronawirusa są bezpieczne?