Zapadlisko na cmentarzu w Trzebini
Ziemia na cmentarzu parafialnym przy ul. Jana Pawła II zapadła się we 20 września rano. Dziura ma głębokość 10 metrów i średnicę ok. 20 metrów. Dotychczas lej pochłonął 61 ciał zmarłych z 40 grobów. Zwłoki mogą znajdować się kilkanaście metrów od dna leju. W czwartek (22 września) zapadlisko pogłębiło się o kilka metrów.
Mieszkańcy Trzebini nie będą mogli odwiedzić grobów bliskich 1 listopada
Cmentarz został zamknięty do odwołania. W rejonie nekropolii rozpoczęły się badania. Później prowadzone będą także na terenie ogródków działkowych i w innych wyznaczonych przez ekspertów miejscach w Trzebini. Ekspertyzy pozwolą określić dalszy kierunek działań w tym miejscu. Wiadomo już, że cmentarz przy ulicy przy ul. Jana Pawła II będzie zamknięty także 1 listopada, na Wszystkich Świętych. To prawdziwy dramat dla wszystkich mieszkańców Trzebini, którzy nie będą mogli odwiedzić grobów swoich bliskich.
Co z ciałami z grobów, które znalazły się w zapadlisku?
Archidiecezja krakowska, której podlega Parafia Niepokalanego Serca NMP, zapewniła, że po likwidacji leju i zabezpieczeniu miejsca ponownie staną tu nagrobki i zostaną poświęcone. Zapadlisko na cmentarzu jest dziesiątym takim od sierpnia ubiegłego roku w Trzebini na terenie kontrolowanym przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń (SRK). To największe z dotychczasowych zapadlisk i - w przeciwieństwie do poprzednich - powstało nagle.