Kraków. Pitbull wystąpił w Tauron Arenie! Pierwszy koncert zachwycił fanów
Tysiące fanów bawiło się w rytm jego największych przebojów, a z głośników płynęły takie klasyki, jak „Hotel Room Service”, „International Love” czy „Timber”. Mr. Worldwide udowodnił, że jest w rewelacyjnej formie scenicznej, serwując widowisko na najwyższym światowym poziomie i zamieniając krakowską halę w najgorętszy klub w Polsce.
Momentem, który z pewnością przejdzie do historii tego koncertu, było niespodziewane „dzięki wariaty!” rzucone ze sceny. Reakcja tłumu była natychmiastowa – potężny ryk aprobaty i aplauz pokazały, że ten prosty gest wystarczył, by artysta zaskarbił sobie bezgraniczną sympatię polskiej widowni. To dowód na to, że Pitbull z niezwykłą starannością przygotował się do spotkania z fanami w naszym kraju.
To jednak nie koniec niespodzianek świadczących o jego doskonałym przygotowaniu. W pewnym momencie gwiazdor poprosił publiczność o stworzenie żywej, biało-czerwonej flagi. Górne sektory areny rozbłysły na biało, a dolne na czerwono, tworząc za pomocą świateł telefonów komórkowych niezwykle poruszający obraz narodowych barw – symbol jedności i dumy, który wzruszył wielu uczestników.
Atmosferę jedności podkręciły jeszcze wspólne śpiewy kibicowskiego „Ole, ole”, które niosło się po całej hali, zamieniając koncert w prawdziwe muzyczne święto z niemal stadionową atmosferą.

Koncert w Krakowie był pierwszym z dwóch zaplanowanych występów artysty w Polsce. Już 24 czerwca Pitbull ponownie stanie na scenie, by dać kolejną szansę na przeżycie tego latynoskiego szaleństwa na żywo. Po tym, co pokazał w Krakowie, można być pewnym, że będzie to kolejna niezapomniana impreza.