Ewa Wachowicz oferuje wielkanocny catering. Ceny ciast zwalają z nóg

Ewa Wachowicz - od "Miss Polonia" do "Zalipianek". Gdzie gwiazda ma restaurację?

Dziś Ewa Wachowicz jest znana głównie jako dziennikarka i prezenterka telewizyjna, prowadząca i produkująca programy kulinarne. Początki jej kariery niewiele jednak miały wspólnego z jedzeniem - cała Polska dowiedziała się o istnieniu urodzonej w Gorlicach Małopolanki we wrześniu 1992 r., kiedy ta zwyciężyła konkurs "Miss Polonia". Pokłosiem wygranej był udział w konkursie Miss World, gdzie Wachowicz zdobyła tytuł III wicemiss, a później kolejne zwycięstwo World Miss University w 1993 r. Pomimo ogromnych sukcesów - również na arenie międzynarodowej - przyszła gwiazda telewizji nie zdecydowała się jednak na kontynuowanie kariery modelki, a weszła wświat polityki i została rzeczniczką prasową Waldemara Pawlaka, pełniąc tę funkcję w latach 1993-1995.

Koniec lat 90. przyniósł kolejny przełom w karierze Ewy Wachowicz, która wkroczyła wówczas w świat telewizji jako prezenterka i producentka. W latach 1998-2008 produkowała m.in. program Roberta Makłowicza dla TVP. W 2007 r. sama rozpoczęła przygodę z gotowaniem na szklanym ekranie, tworząc format "Ewa gotuje" - pierwszy polski magazyn kulinarny realizowany w prywatnej kuchni prowadzącej, który jest emitowany do dziś. Od 2017 r. jest także właścicielką restauracji "Zalipianki" w Krakowie przy ul. Szewskiej 24, tuż przy Plantach.

Kiermasz wielkanocny u Ewy Wachowicz. Ile kosztują świąteczne dania?

Każdego roku przy okazji Bożego Narodzenia i Wielkanocy w ofercie "Zalipianek" pojawia się oferta dań świątecznych. W tym roku również na stronie lokalu udostępniono specjalne menu, w którym znalazły się tradycyjne potrawy. Jak zwykle tym, co przykuwa największą uwagę internautów, są ceny poszczególnych dań. Za 0,3 kilograma sosu tatarskiego trzeba zapłacić 20 złotych, podobnie chrzanu z burakami, chrzanu z jajkiem i miodem czy modrej kapusty. Smalec z jabłkiem i śliwką kosztuje już 10 złotych więcej. Za 30 złotych można kupić też bochenek chleba pszenno-żytniego na zakwasie z czarnuszką. Z kolei kilogram sałatki jarzynowej kosztuje 60 złotych, a śledzie - 70. Cena bigosu zalipiańskiego to 80 zł/kg, tak jak i boczku pieczonego w ziołach.

Najdroższe w karcie są jednak ciasta. W przypadku makowca i sernika trzeba bowiem liczyć się z wydatkiem 180 złotych za sztukę, ale w ofercie nie została podana gramatura. Dla porównania: w cateringu Magdy Gessler "U Fukiera" znalazły się: babka drożdżowa z bakaliami (1,2 kg) za 88 złotych oraz mazurki – kajmakowy z prażonymi orzechami lub białą czekoladą i kardamonem (minimum 350 g) za 63 złote oraz różany na maślanym spodzie (również 350 g) za 67 złotych. Ich cena za kilogram wynosi więc około 200 złotych.

Oto najpiękniejsze miejsca w Małopolsce. Wybrała je sztuczna inteligencja