Pandemia zmusiła organizatorów do stworzenia nowej formuły Festiwalu, łączącej wydarzenia przy udziale publiczności, z transmitowanymi online.
To formuła, którą ktoś kiedyś nazwał hybrydową. Ohydne słowo, ale dobrze oddające istotę. Zaplanowane są wydarzenia łączące dwie formy - te w realu i równocześnie transmitowane na żywo na naszej stronie, na Facebooku czy na naszym kanale na YouTube - wyjaśnia Robert Gądek, zastępca dyrektora FKŻ.
Motywem przewodnim prologu będzie ogień.
To temat trudny. Mówienie o ogniu w kontekście kultury i historii żydowskiej jest ryzykowne, bo naturalnym, pierwszym skojarzeniem jest Shoah. Chcemy powrócić do tego pierwotnego znaczenia i symboliki ognia, pozytywnych skojarzeń, nie jako siły niszczycielskiej, tylko twórczej, z ognia narodziła się Ziemia, mówimy też o cieple domowego ogniska - wyjaśnia Gądek.
Tradycją Festiwalu jest niedzielny koncert inauguracyjny. Robert Gądek zapowiada, że w tym roku przybierze on wyjątkową formę. Koncert zagra bowiem aż 18 zespołów.
To koncert zespołów, które występowały na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. To wybór najlepszych, najciekawszych i najbardziej wyczekiwanych artystów. Zrobienie takiego koncertu w realu byłoby ogromnym przedsięwzięciem logistycznym, które pewnie musielibyśmy okrawać. To będzie śmietanka Festiwalu Kultury Żydowskiej - zachęca.
Oprócz wydarzeń muzycznych na widzów czekają również wykłady, warbsztatyczy wieczory poetyckie.
Szczegółowy program Festiwalu Kultury Żydowskiej jest dostępny na stronie www.jewishfestival.pl.