CBŚP aresztowała youtubera Buddą i jego współpracowników
Do wielkiej akcji służb, podczas której zatrzymano łącznie dziewięć osób doszło w poniedziałek, 14 października. To był wielki szok dla fanów Buddy, ponieważ dotychczas stawiano go jako wzór influencera, który nie angażuje się w toksycznie rozgrywki pomiędzy innymi osobami znanymi z sieci, a ponadto chętnie udziela się charytatywnie. Na fali jego zatrzymania coraz więcej kontrowersji związanych z youtuberem wypływa na światło dziennie. Pojawiają się oskarżenia o charity washing, czyli wykorzystywanie akcji charytatywnych w celu osiągnięcia wymiernych korzyści w postaci promocji własnego wizerunku. Także brat Kamila L. wyznał, że wbrew tego, co kreuje Budda, to on zerwał kontakt z rodziną, a dodatkowo przysporzył mu poważnych problemów.
CBŚP szybko jednak przejrzała pozornie krystalicznie czysty wizerunek Buddy. Youtuberowi oraz jego współpracownikom postawiono zarzuty dotyczące kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem miało być popełnianie przestępstw karno-skarbowych, związanych z organizowaniem uczestnictwa w grach losowych, wystawianiem nierzetelnych, poświadczających nieprawdę faktur VAT oraz praniem brudnych pieniędzy. Lista zatrzymanych osób została już oficjalnie przedstawiona. Prezentuje się następująco:
- Kamil L. ps. Budda
- Aleksandra K. ps. Grażynka
- Bartłomiej G. ps. MGP Garage
- Wiesława G.
- Tomasz C.
- Adam U.
- Aleksandra M.
- Michał L.
- Rafał H.
- Damian S.
Kolektyw Elita Kaliska murem za Buddą. Stworzyli specjalny protest song
Chociaż Budda jest znany w sieci ze swojej działalności związanej z motoryzacją, w swojej karierze próbował także sił jako raper. Obecnie wielu jego fanów i fanek prowadzi akcję wsparcia dla youtubera. Dołączyła do nich także Elita Kaliska, czyli Gorzki, Dumbo i DJ Adams, którzy tworzą raperski kolektyw. Utwór "O co tu chodzi?" nawiązuje do ich klasycznych kawałków i jednoznacznie opowiada się za youtuberem. W utworze pojawia się hasło "Murem za Buddą", zaś autorzy uderzają w nim także w polityków i polityczki oraz ich głośne afery.
— O co tu chodzi, jak układa się życie, że dobrzy ludzie na dnie, gdy przestępcy na szczycie. Dobry dzieciak, bogaty, więc przeszkadza, w tym samym czasie okrada nas władza. Murem za Buddą! Za mury przekaz. Polskiemu prawodawstwu dawno potrzebny jest lekarz — zaczyna się utwór. W dalszej części jego autorzy wytykają politykom i polityczką ich własne grzechy. — Gdzie zginął temat respiratorów? (...) Co z pedofilią, czy tematyka VAT ważniejsza jest niż dzieci? (...) Równi i równiejsi, podział ponad podziałami — rapuje Elita Kaliska.