Friz i Wersow na co dzień mieszkają pod Krakowem. Tam wychowują córeczkę Maję
Nie da się ukryć, że w ostatnich latach popularność Friza i Wersow urosła do ogromnych rozmiarów. Para influencerów w swoich mediach społecznościowych zgromadziła już miliony fanów i fanek, którzy chętnie śledzą ich życie zawodowe i prywatne. Swoich obserwującym nie szczędzą szczegółów zarówno z jednego, jak i drugiego. Na YouTube, Instagramie i TikToku możemy śledzić ich nowe projekty, to jak spędzają wolny czas i wychowują córeczkę Maję, która już wyrasta na ulubienicę fanów. Dziewczynka rośnie jak na drożdżach, a obserwujący pary chętnie śledzą jej progres i rozwój.
Friz zabrał Wersow śmigłowcem na zakupy z Krakowa do Warszawy. Influencerka się tłumaczy
Ostatnio na youtubowym kanale Wersow pojawiła się relacja z niezwykłej niespodzianki, którą przygotował dla niej Friz. Influencer postanowił zabrać swoją ukochaną helikopterem z Krakowa do Warszawy. W stolicy para udała się do luksusowego sklepu na zakupy, skąd wyszła obładowana torbami, pokrytymi logo znanych i drogich marek. Później Friz i Wersow udali się na obiad w restauracji, z której podziwiali widok na panoramę miasta.
Po tej niezwykłej przygodzie Wersow poczuła potrzebę, aby wytłumaczyć się przed fanami i fankami. Trudno się dziwić — gwiazdy i celebryci często są krytykowani za fakt korzystania z prywatnych samolotów i odrzutowców, ze względu na wybór nieekologicznego transportu i ogromną emisję dwutlenku węgla do atmosfery. Wersow podkreśliła jednak, że ich wyprawa nie była kaprysem, a odbyła się w ramach kursu Friza, który uczy się latać. Lot, który poprowadził, odbył się w ramach jednej z lekcji, na którą postanowił zabrać swoją partnerkę.
— Chciałabym nas od razu wytłumaczyć, słuchajcie. Żeby nie było, że my sobie specjalnie wynajęliśmy helikopter, żeby jechać do Vitkaca. Tylko Karol i tak musiał sobie wyrobić godzinki. I dzisiaj mi powiedział, że może polecą na dalszą traskę i od razu zahaczymy o ten prezent — wytłumaczyła Wersow.