Spadki w dużych i małych miastach
Z danych przywołanych przez „GW” wynika, że w ciągu ostatnich pięciu lat liczba urodzeń w Sopocie zmniejszyła się o ponad połowę. Podobna sytuacja występuje w powiatach hajnowskim, leskim i bieszczadzkim. Wśród dużych miast wyróżnia się Rzeszów, gdzie w 2024 roku odnotowano 85,7 proc. urodzeń z 2019 roku. To najmniejszy spadek spośród wszystkich miast prezydenckich.
Eksperci: przyczyny i możliwe rozwiązania
Indeks zmian liczby urodzeń w latach 2019–2024 opracował prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego. Jego zdaniem Rzeszów jest atrakcyjnym miejscem dla młodych, co sprzyja decyzjom o powiększaniu rodzin. Z kolei w Sopocie o niskiej liczbie urodzeń decyduje jego wypoczynkowy charakter.
Profesor podkreśla, że spadek urodzeń wynika m.in. z migracji młodych kobiet z mniejszych miejscowości do dużych miast oraz z odraczania decyzji o macierzyństwie. Jako jeden z kluczowych czynników, który mógłby zachęcić Polaków do posiadania dzieci, wskazuje lepszy dostęp do mieszkań.
Według danych z 2024 roku urodziło się w Polsce 251,8 tys. dzieci. To nie tylko najmniej od II wojny światowej, ale – jak zaznacza „Gazeta Wyborcza” – również najmniej od dwóch stuleci.
