Jarmarki Bożonarodzeniowe w Polsce co roku przyciągają tłumy
Nie da się ukryć, że wraz z rozpoczęciem grudnia, główną atrakcją każdego większego miasta w Polsce staje się Jarmark Bożonarodzeniowy. To wyjątkowe wydarzenie, podczas którego można poczuć prawdziwą atmosferę świąt, spróbować regionalnych dań, czy poszukać wyjątkowych prezentów. Niestety, coraz częściej w mediach i mediach społecznościowych można spotkać relacje bywalców i bywalczyń jarmarków, którzy zwracają uwagę na ich mankamenty. Problem bywa z drożyzną i jakością serwowanych dań. Nie zmienia to jednak faktu, że to prawdziwa atrakcja turystyczna, która przyciąga nie tylko lokalnych mieszkańców.
Jarmark Bożonarodzeniowy w Zakopanem
Zakopane nie jest wyjątkiem i także znajduje się na liście miast, w których organizowany jest Jarmark Bożonarodzeniowy. Wydarzenie wystartowało, w piątek, 7 grudnia i będzie odbywać się do 6 stycznia 2025 roku. Na Placu Niepodległości, nieopodal Krupówek znajduje się 20 drewnianych domków, w których kupcy będą oferować swoje towary. Znajdziecie tam regionalne produkty, dekoracje świąteczne i spróbować lokalnej kuchni. Niestety, dzień po otwarciu Jarmarku Bożonarodzeniowego w Zakopanem, część stoisk została zamknięta, a obecnie wydarzenie nie cieszy się dużą popularnością wśród turystów i turystek.
Jarmark Bożonarodzeniowy w Zakopanem uznany za "najsmutniejszy w Polsce"
Na TikToku pojawiło się nagranie użytkownika @ceprywzakopanem, mieszkańca Zakopanego. Autor filmu pokazał, jak obecnie wygląda Jarmark Bożonarodzeniowy w mieście. Zwrócono uwagę na to, że tabliczka, kierująca w stronę wydarzenia, powstała w języku polskim, słowackim i węgierskim, zabrakło jednak informacji w języku angielskim. Co więcej, na nagraniu możemy zobaczyć, że chociaż na Krupówkach jest obecnie wielu turystów i turystek, to Jarmark świeci pustkami, a większość stoisk jest zamknięta.
— Niestety miasto nie dało rady w miejscu, gdzie polegli już wszyscy organizatorzy i Jarmark Bożonarodzeniowy w Zakopanem najpewniej jest najsmutniejszym jarmarkiem w Polsce. Niestety. Pozostaje jedynie współczuć tym, co tam handlują. A gdy pojawił się ten pomysł, pytaliśmy na stronach Facebookowych miasta i zastępczyni burmistrza, jaki mają pomysł na ten event. Bez odpowiedzi i teraz bez efektu. Szkoda — przekazali autorzy nagrania.