Metro w Krakowie. Pierwsze prace mają rozpocząć się w 2028 roku
Informacje na temat przygotowań do budowy metra w Krakowie pojawiły się na środowej sesji rady miasta. Jak podkreślił prezydent Aleksander Miszalski, prace ruszyły już po referedum w 2014 roku. Wtedy krakowianie opowiedzieli się za jego budową (55,11 proc. osób było na "tak"). Dodał także, że w kampanii wyborczej podkreślał, że budowa metra w Krakowie będzie jednym z priorytetów jego kedencji.
Pierwsza łopata pod budowę metra w Krakowie zostanie wbita za 4 lata. Ale już w przyszłym roku zostaną wydane decyzje środowiskowe. Pierwszy etap metra będzie prowadził z Nowej Huty do ulicy Piastowskiej. Będzie miał sześć kilometrów długości. Inwestycja ma kosztować 3 miliardy złotych. Działania władz nabrały tempa.
Przeanalizowaliśmy wszystkie dotychczas przygotowane dokumenty, analizy i opracowania, żeby mieć jasność, gdzie jesteśmy. Po drugie postawiliśmy sobie pytanie, jak i co do tej pory realizowano pod hasłem "prametra". Wreszcie odbyliśmy szereg konsultacji z profesorami uczelni krakowskich, ekspertami, ludźmi z zakresu montażu finansowego - mówi z-ca prezydenta, Stanisław Mazur.
Linia metra nie będzie kończyć się na ulicy Piastowskiej. Rozważane są odnogi w kierunku Klinów i Płaszowa.
Równie ważne jest to połączenie północ-południe, czyli kwestia Prądnika Białego, Prądnika Czerwonego, Borku Fałęckiego, Podgórza, czy Swoszowic. Tam widzimy bardzo intensywną zabudowę i juz dzisiaj jest kłopot z drogami, z dojazdem. Ta trasa północ-południe, Azory, Prądnik Biały, po Kliny, Swoszowice również musi być brana pod uwagę - komentuje Michał Drewnicki z Prawa i Sprawiedliwości.
Wszystko jednak zależy od tego, czy Miastu uda się pozyskać zewnętrzne finansowanie inwestycji. Łącznie pierwsza linia metra ma mieć 26 km długości i kosztować 13 miliardów złotych.