Mieszkańcy tej okolicy przyznają, że rewitalizacja to coć, na co czekają od lat.
Dużo ludzi biega, nordic walking, ale dla dzieci więcej miejsc, by się przydało, żeby z matkami mogły tutaj być. Nie ma np. oświetlenia w nocy, a wiele osób chciałoby pospacerować z psami, a tak to trochę niebezpiecznie. Oby tylko nie było wycinki - mówią.
Jarosław Tabor, wicedyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej zapewnia, że pomimo rozmiaru inwestycji, ta zachowa swój zielony, nieco dziki charakter.
W ramach samej rewitalizacji nie zamierzamy wycinać drzew, będą prowadzone jedynie prace pielęgnacyjne, ale żadnych wycinek nie będzie, wszystko, co zamierzamy tam umieścić, odsuwamy od drzew, tak by w najmniejszym stopniu ingerowało - zapewnia.
Do 18 marca mieszkańcy mogą zgłaszać swoje uwagi do projektu, który dostępny jest na stronie ZZM. Mozna tam tez odbyć wirtualny spacer po zrewitalizowanym parku.