Kiedyś to był Sylwester! Zobacz, jak Polacy witali Nowy Rok w czasach PRL-u [GALERIA]

2025-12-29 12:08

Choć dziś organizacja sylwestrowej imprezy wydaje się banalnie prosta, kilkadziesiąt lat temu powitanie Nowego Roku wymagało nie lada sprytu i zaradności. Mimo wszechobecnych niedoborów, bale w czasach PRL-u były huczne i do dziś wspominane są z sentymentem. Była to epoka, w której radość świętowania mieszała się z szarą rzeczywistością pustych półek sklepowych.

  • Organizacja sylwestra w czasach PRL-u była ogromnym wyzwaniem ze względu na wszechobecne niedobory i puste półki w sklepach, co wymagało od Polaków dużej zaradności.
  • Mimo trudności, na stołach królowały tradycyjne potrawy, takie jak galareta czy śledzie, a toasty wznoszono głównie „radzieckim” szampanem, wódką lub alkoholami domowej produkcji.
  • Zabawy sylwestrowe stanowiły ucieczkę od szarej rzeczywistości, co podkreślano eleganckim strojem – panie zakładały suknie balowe, a panowie garnitury.
  • Większość imprez odbywała się w domach, zakładowych świetlicach czy remizach, ponieważ najlepsze sale balowe były zarezerwowane dla partyjnych dygnitarzy.
  • Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Radia ESKA.

Polowanie na luksus, czyli przygotowania w cieniu niedoborów

W przeciwieństwie do dzisiejszej obfitości, przygotowania do sylwestrowej nocy w Polsce Ludowej były prawdziwym wyzwaniem. Sklepy, zwłaszcza przed ważnymi świętami, świeciły pustkami. Zdobycie podstawowych produktów na świąteczny stół wiązało się z wielogodzinnym staniem w kolejkach, a każdy „rzucany” na sklep towar znikał w okamgnieniu. Zorganizowanie zabawy wymagało więc nie tylko pieniędzy, ale przede wszystkim pomysłowości i dostępu do deficytowych dóbr.

Na stołach królowała tradycja i pomysłowość

Mimo trudności, sylwestrowe stoły uginały się od specjałów, które dziś uchodzą za kultowe. „Galareta, szampan, „czysta”, lorneta i meduza” – te hasła doskonale oddają klimat tamtych imprez. Na stołach nie mogło zabraknąć także śledzi w różnych postaciach, domowych ciast czy marynowanych grzybów. Wybór alkoholi był ograniczony, dlatego toast wznoszono najczęściej niezbyt wyrafinowanym szampanem „radzieckim”. Na stołach królowała też czysta wódka, a nierzadko trunki domowej produkcji, które ratowały niejedną imprezę.

Szyk i elegancja na przekór szarej rzeczywistości

Ważnym elementem sylwestrowej nocy był strój, do którego przywiązywano ogromną wagę. W odróżnieniu od dzisiejszej swobody, wówczas obowiązywała wieczorowa elegancja. Panowie zakładali najlepsze garnitury, a panie zachwycały w balowych sukniach i misternie ułożonych, bujnych fryzurach. Był to sposób na ucieczkę od codziennej szarości.

Znalezienie odpowiedniego miejsca na zabawę również nie było proste. Najatrakcyjniejsze sale balowe rezerwowano dla partyjnych dygnitarzy lub osób posiadających cenne „znajomości”. Z tego powodu większość Polaków bawiła się w bardziej kameralnych warunkach – w domach, zakładowych świetlicach, remizach strażackich czy nawet na działkach, co jednak nie odbierało tym imprezom wyjątkowego charakteru.

Kraków Radio ESKA Google News
Bez tych piosenek nie było Sylwestra w latach 80. Jak dobrze pamiętasz imprezowe hity?
Pytanie 1 z 10
Kto śpiewał przebój „If I Could Turn Back Time”?
Żywa szopka w Krakowie przy ul. Bociana