- W niedzielę po południu samolot linii Enter Air lecący z Turcji zjechał z pasa startowego na lotnisku w Balicach. Do zdarzenia doszło w trudnych warunkach pogodowych, a na pokładzie było ok. 190 osób.
- Nikomu nic się nie stało, jednak incydent spowodował wielogodzinny paraliż lotniska. Wiele lotów odwołano lub przekierowano na inne lotniska.
- Operacje lotnicze na krakowskim lotnisku wznowiono w nocy z niedzieli na poniedziałek, przed godziną 1:00. Pasażerowie w poniedziałek wciąż muszą liczyć się z możliwymi opóźnieniami.
- Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Radia ESKA.
Incydent w trudnych warunkach pogodowych
Do zdarzenia doszło w niedzielę po południu, około godziny 14:00. Samolot linii Enter Air, realizujący rejs z Antalyi w Turcji, podczas lądowania na krakowskim lotnisku zjechał z drogi startowej i zatrzymał się na pasie zieleni. Jak podały linie lotnicze Enter Air w oficjalnym oświadczeniu, lot wykonywał samolot przewoźnika AirExplore, który „podczas lądowania w bardzo trudnych warunkach pogodowych (ulewny deszcz), zjechał na nieutwardzoną część lotniska poza drogą kołowania”.
Na pokładzie maszyny znajdowało się około 190 osób. Wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie ewakuowani i przewiezieni do terminala. Jak poinformowały służby lotniska, nikt nie odniósł obrażeń.
Wielogodzinne utrudnienia i odwołane rejsy
Bezpośrednio po incydencie port lotniczy wstrzymał wszystkie operacje lotnicze. Starty zostały zawieszone, a samoloty lecące do Krakowa przekierowywano na inne lotniska, głównie do Katowic i czeskiej Ostrawy.
Utrudnienia, które początkowo szacowano na kilka godzin, znacznie się przedłużyły. Rzeczniczka prasowa Kraków Airport, Monika Chylaszek, informowała PAP, że port czekał na przyjazd ciężkiego sprzętu z Ostrawy, niezbędnego do usunięcia samolotu z trawnika i odholowania go na drogę kołowania.
Wielogodzinny paraliż spowodował liczne odwołania wieczornych rejsów z Krakowa, m.in. do Londynu, Amsterdamu, Warszawy, Genewy, Antalyi, Bolonii, Rzymu, Zurychu i Kopenhagi. Anulowano także wiele lotów do stolicy Małopolski. Na miejscu zdarzenia pracowała Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

Wznowienie operacji i możliwe opóźnienia
Dopiero w nocy udało się przywrócić normalne funkcjonowanie lotniska. W oficjalnym komunikacie port poinformował o wznowieniu ruchu, jednocześnie ostrzegając przed dalszymi konsekwencjami niedzielnego zdarzenia.
O godz. 00:40 operacje lotnicze z/do Kraków Airport zostały wznowione. Skutki wielogodzinnego zamknięcie lotniska mogą być odczuwalne dla pasażerów jeszcze w poniedziałek (15 września). Dlatego uprzejmie prosimy, by na bieżąco śledzić informacje podawane przez przewoźników - napisało w nocy z niedzieli na poniedziałek na platformie X Kraków Airport.
Kraków Airport jest drugim co do wielkości lotniskiem w Polsce. W ubiegłym roku obsłużyło blisko 11,1 mln osób, a w sierpniu tego roku po raz pierwszy w historii przekroczyło próg 1,3 mln pasażerów w ciągu jednego miesiąca.