Koronawirus: maseczki nie znikną nawet u ZASZCZEPIONYCH?! Ekspert nie ma wątpliwości

Czwarta fala pandemii koronawirusa: maseczki znów obowiązkowe na zewnątrz?

Przypomnijmy, w Polsce od ponad roku maseczki są obowiązkowe w miejscach publicznych. Chodzi tu o m.in. o komunikację miejską, sklepy czy urzędy. Ponadto od jesieni 2021 aż do późnej wiosny tego roku konieczne było ich zakładanie również na świeżym powietrzu. Wszystko po to, by zminimalizować liczbę nowych zachorowań na COVID-19. Obecnie na zewnątrz maseczki nie są obowiązkowe. Jednak wiele osób zastanawia się, czy wraz na jesień wraz z zapowiadaną czwartą falą zakrywanie ust i nosa także na wolnej przestrzeni znów nie będzie obowiązkowe? Słowa eksperta mogą niepokoić.

Maseczki nie znikną nawet u ZASZCZEPIONYCH?! Ekspert nie ma wątpliwości

Jak podkreśliła szefowa amerykańskich Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) Rochelle Walensky, przepisy muszą zostać zaostrzone. Według nowych wytycznych, osoby zaszczepione powinny nosić maski ochronne w miejscach publicznych i pomieszczeniach na obszarach o "znacznym" lub "wysokim" wskaźniku rozprzestrzeniania się koronawirusa. Według obecnych definicji CDC oznacza to większość stanów na Południu i Zachodzie USA.

Nowe zasady to zmiana polityki CDC ogłoszonej na początku maja. Oceniono wówczas, że osoby zaszczepione nie muszą nosić masek w zamkniętych pomieszczeniach. W praktyce oznaczało to, że w większości kraju maski przestały być obowiązkowe.

Zmiana następuje ze względu na rozwijający się wariant Delta w Stanach Zjednoczonych. I choć przypadku zakażeń wśród niezaszczepionych są rzadki, a przebieg choroby łagodniejszy, to przy zwiększonej transmisji koronawirusa ryzyko wzrasta.

Czy podobna sytuacja spotka nas w Polsce? W naszym kraju powoli rośnie liczba nowych przypadków COVID-19. Co więcej, prawie połowa z nich to właśnie wariant Delta, który jest bardziej zaraźliwy niż jego poprzednik. Rząd, póki co, nie podał jakie ewentualne obostrzenia mogłyby zostać wprowadzone w przypadku czwartej fali koronawirusa w Polsce. Nie wiadomo też, czy w równej mierze dotkną one osoby zaszczepione, jak i te, które nie zdecydowały się przyjąć szczepionki. Więcej informacji w tym temacie możemy się spodziewać w przyszłym tygodniu.