- Analizując te sytuacje mieszkańcy sami podesłali do mnie informację jak dużo tych odkrytych basenów z mapy miasta zniknęło. Wydaje mi się, że dobrze byłoby gdybyśmy jako Rada Miasta dali impuls do Urzędu, że chcemy ten trend całkowicie odwrócić - mówi radny Łukasz Maślona.
Urzędnicy podkreślają, że do 2025 roku mają zostać odtworzone baseny zewnętrzne przy ulicy Eisenberga i w Borku-Fałęckim. Natomiast kompleks Clepardii przejdzie modernizację. Kraków w ubiegłych latach zdecydowanie postawił na tworzenie basenów krytych, ponieważ jest to bardziej opłacalna opcja.
- Baseny zewnętrzne w naszych warunkach działają dwa miesiące, a generują koszty cały rok. Pod tym względem baseny zewnętrzne są o wiele kosztowniejsze i z ekonomicznego punktu widzenia mniej opłacalne, niż baseny kryte - tłumaczy Michał Sobolewski z Zarządu Infrastruktury Sportowej.
Uchwała skierowana do prezydenta Krakowa dotycząca budowy basenów odkrytych i kąpielisk nie spotkała się z uznaniem Rady Miasta. Większość radnych miała wiele wątpliwości co do tej propozycji i postanowiła, że trzeba dłużej nad nią popracować w Komisji Sportu.