Kraków chce walczyć z nielegalnymi malunkami w przestrzeni publicznej. Zachęca też do tego mieszkańców

Dbajmy o wspólną przestrzeń z dala od bazgrołów. Tylko do września tego roku usunięto w Krakowie 12 tysięcy metrów kwadratowych nielegalnych malunków za ponad 140 tysięcy złotych. To o prawie 60 tysięcy więcej niż za cały zeszły rok. Miasto przypomina jak walczyć z niechcianymi napisami i znakami. Jednym ze sposobów jest zgłoszenie ich lokalizacji... do miejskiej bazy online.

To jest adres www.bazgroly.krakow.pl. Ja myślę, że w takim interesie nas wszystkich jest to, aby z takiej strony skorzystać. Zgłaszajmy, bo w ten sposób możemy walczyć z tymi szpecącymi miasto bazgrołami - mówi Dariusz Nowak z Urzędu Miasta Krakowa.

Dzięki takiemu rozwiązaniu łatwiej o szybszą reakcję służb. A w zapobieganiu kluczową rolę odgrywa edukacja.

Każdego roku strażnicy miejscy przeprowadzają zajęcia w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych na temat uświadamiania młodzieży czym jest niszczenia mienia, jakie są jego konsekwencje i jakie są koszty przywrócenia jego do stanu pierwotnego - mówi Marek Anioł, rzecznik Straży Miejskiej.

Nielegalne malunki w przestrzeni publicznej można zgłaszać także Straży Miejskiej lub MPO. A w przypadku budynków pozostających w posiadaniu miasta - poprzez formularz zgłoszeniowy na stronie Zarządu Budynków Komunalnych.

Jak dawniej wyglądały obchody 11 listopada w Krakowie? Te archiwalne zdjęcia to prawdziwy skarb! [GALERIA]