Na prośbę lokatorów osiedla spółdzielnia "Podwawelska" zdecydowała się pryskać wiaty śmietnikowe i kosze na śmieci specjalnymi sprayami odstraszającymi o zapachu ... wilka i niedźwiedzia.
Jest to niemiecki preparat Wild Schwein. Ten środek winien być rozpylany, w momencie kiedy trawa nie jest mokra. Po pewnym czasie, w przypadku deszczu, traci swoje działanie - mówi Radosław Żołubak, prezes spółdzielni.
Czy taka metoda będzie skuteczna?
Rozumiem, że ludzie boją się, nie chcą z tymi dzikami mieć za wiele wspólnego, szczególnie w mieście i stąd te sytuacje. Jeżeli ten środek jest dopuszczony do użytku, jest nieszkodliwy dla innych zwierząt, to można próbować. Myślę jednak, że na dłuższą metę te zwierzęta przyzwyczają się do zapachu tego środka - zastanawia się Jacek Wąsiński z Leśnego Pogotowia.
Czas pokaże, innego wyjścia nie ma. W przeciwnym razie okaże się, że dziki nie tyle co polubiły centrum miasta, co miejskie menu.