Tegoroczna zima w Krakowie występuje praktycznie tylko z nazwy. Od początku roku było niewiele mroźnych dni, a opady śniegu wystąpiły tylko kilka razy. Biały puch jednak nie utrzymał się w stolicy Małopolski, bo plusowa temperatura szybko go stopiła. Fani zimowej aury muszą szukać jej w górach. Na Podhalu przez kilka dni intensywnie padał śnieg, jednak teraz i tam mamy odwilż. Temperatura w poniedziałek, w Zakopanem waha się w granicach dziesięciu stopni.
Jeszcze cieplej jest w Krakowie. Termometry w najcieplejszym momencie dnia pokażą 14 stopni. Wszystko to bardzo wpływa na naturę, która zaczyna budzić się do życia.
W krakowskim ZOO kwitną już oczary, leszczyny oraz przebiśniegi. Pojawiają się też pączki pierwszych wrzośców. Wiosenna aura daje się też we znaki zwierzętom, które chętnie wygrzewają się w słońcu.
Najbliższe dni nie zapowiadają ochłodzenia. Temperatura nadal ma utrzymywać się powyżej zera. Będzie również padać, co akurat jest dobrą wiadomością, bo za nami bardzo suchy styczeń. Czy kwiaty w krakowskim ZOO są już zwiastunem wiosny? Okaże się niebawem!