Uwagi dotyczą miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla ul. Kobierzyńskiej w Krakowie. Prace nad nim rozpoczęły się w 2018 roku.
Mieszkańcy Ruczaju zaczęli składać poprawki z inicjatywy swojego sąsiada, Bohdana Widły. Pan Bohdan zwraca uwagę, że mieszkańcy nie chcą wstrzymać żadnych inwestycji. Zależy im tylko na uratowaniu miejsc zielonych.
- Teraz pozostaje nam przede wszystkim liczyć na to, że urząd zastanowi się nad merytoryczną treścią naszych uwag. One zostały zresztą oparte na opracowaniach przygotowanych w samym urzędzie, ale w planie się już nie znalazły. Mamy nadzieję, że ostateczna wersja planu będzie racjonalnie podchodzić do inwestycji na Ruczaju, nie w kategoriach osiedli tworzonych, gdzie się tylko da - mówi Bohdan Widła.
Teraz pracę nad złożonymi poprawkami rozpoczął magistrat. - Cieszy nas, że tyle ich wpłynęło, bo nie chcemy decydować bez Krakowian miejscu, gdzie mieszkają - mówi Dariusz Nowak z Urzędu Miasta Krakowa.
- Jeśli nie wprowadzamy jakiejś poprawki to zawsze da się to wytłumaczyć. Z pewnością zespół, który nad tym pracuje, powie, dlaczego danej poprawki nie można zastosować. Dlatego musimy poczekać do zakończenia prac - mówi Dariusz Nowak.
Kolejna wersja planu pojawi się do 18 sierpnia. Ostateczną decyzję jego sprawie podejmą miejscy radni.