Podwyżka cen biletów na komunikację w Krakowie. Ile zapłacimy za bilety?
Przyjęty projekt uwzględnia poprawkę złożoną przez radnych z Koalicji Obywatelskiej. Z tego powodu podwyżki będą mniejsze od początkowo proponowanych przez władze miasta.
- Wprowadziliśmy korekty do propozycji pana prezydenta. Rozumiemy obecną sytuację, ale naszym zdaniem była to podwyżka zbyt daleko idąca. W naszej propozycji schodzimy do takich poziomów, które wydają nam się akceptowalne i dotkną najmniej osoby, które korzystają z komunikacji na co dzień - mówi radny Łukasz Sęk.
Bilety w Krakowie będą droższe. Wszystko przez pandemię koronawirusa
Podniesienie cen jest konieczne, by uratować budżet przeznaczony na transport, który ciągle odczuwa skutki epidemii.
- Od samego początku pandemii budżet na transport zbiorowy został uszczuplony o około 100 milionów złotych. To, co mieliśmy rok temu to były dzienne wpływy nawet do 2,5 miliona złotych. Aktualnie dziennie z tytułu sprzedaży biletów osiągamy wpływy w wysokości 500 tysięcy złotych - mówi Sebastian Kowal z Zarządu Transportu Publicznego.
Władze miasta podkreślają, że przyjęte przez radnych rozwiązanie nie pokryje wszystkich strat. Może przełożyć się to na przykład na zmniejszenie częstotliwości kursowania niektórych linii tramwajowych i autobusowych.
Ceny biletów w Krakowie po zmianach
- Zgodnie z przegłosowanymi zmianami, w taryfie biletowej za 20 minut podróży tramwajem lub autobusem zapłacimy 4 zł, za 60 minut – 6 zł, z kolei za 90 minut cena biletu wyniesie 8 zł.
- Utrzymany zostanie miesięczny bilet na jedną linię w cenie 54 zł dla mieszkańców, a 80 zł dla osób bez Karty Krakowskiej.
- Bilet miesięczny z Kartą Krakowską na wszystkie linie będzie kosztował 80 zł. Dla osób niepłacących podatków w Krakowie jego cena wyniesie 148 zł.
- Nowością jest bilet półroczny, który będzie można kupić w cenie 420 zł (za pierwsze pięć miesięcy opłata wynosiłaby po 80 zł, szósty miesiąc kosztowałby 20 zł).