Kraków: znowu w mieście wykopali kawałek mostu. Nie uwierzycie w jakim miejscu!

W tym tygodniu informowaliśmy, że już w najbliższy weekend tramwaje powrócą na ulicę Stradom. Wzmocnione zostaną również linie tramwajowe. "18" i "1" pojadą z większą częstotliwością.

Wygląda jednak na to, że w Krakowie musi być zachowana równowaga. Jeden remont się kończy, za to kolejny znów może się wydłużyć. A wszystko to dzieje się w bliskim sąsiedztwie.

O czym dokładnie mowa? Okazało się, że w Krakowie odkryto kolejny przyczółek mostu. Ten znajduje się na południowej części ulicy Dietla. Przypomnijmy, że jakiś czas temu w tym samym rejonie również odkryto fragment podobnej budowli. To znacznie opóźniło prace na Krakowskiej. Czy teraz będzie podobnie?

Wykonawca przebudowy ulicy Krakowskiej poinformował nas, że mimo tego, że na południowej części ulicy Dietla kopie płycej niż na części północnej, najprawdopodobniej odkrył przyczółek mostu. Ten sam, który tak bardzo wydłużył nam prace po stronie północnej. Wykonawca na miejscu ma firmę, która nadzoruje archeologicznie pracę, ona już rozpoczęła działanie - mówi Michał Pyclik z Zarządu Dróg Miasta Krakowa.

Jak podkreśla Pyclik, odpowiednie służby konserwatorskie już zostały powiadomione. Wykonawca zakłada jednak, że prace dookoła miejsca, gdzie nastąpiło odkrycie, będą kontynuowane zgodnie z harmonogramem.

W miejscu, gdzie prawdopodobnie znajduje się przyczółek mostu, wykonawca powstrzyma się od prac, do momentu, gdy służby konserwatorskie nie wskażą, jak dalej może działać. Wykonawca ma co robić w tej części, która jest dostępna. Ma do montażu szyny torowe w płytach od strony ulicy Podgórskiej, ma do zrealizowania prace przy jezdni na południowej części ulicy Dietla. Więc planuje otoczyć, ogrodzić miejsce, w którym znajduje się znalezisko i prowadzić prace dalej - mówi Pyclik.

Czy to oznacza, że przebudowa Krakowskiej zakończy się w planie?

Wykonawca spróbuje dotrzymać terminu - czyli uruchomienia z początkiem lipca komunikacji tramwajowej na ulicy Krakowskiej. Oczywiście wszystko będzie zależało od tego, jak szeroki zakres prac konserwatorskich będziemy musieli wykonać - dodaje Michał Pyclik z Zarządu Dróg Miasta Krakowa.