Ta opłata turystyczna nie będzie związana z czystą wodą, powietrzem itd. Tylko ta opłata będzie miała taką ideę, że to będzie dla samorządu, czyli burmistrz lub wójt uchwalą sobie, czy chcą taką opłatę wprowadzić. Na pewno pojawi się zapis w ustawie, że zebrane fundusze mają zostać przeznaczone na cele związane z turystyką - mówi wiceminister rozwoju do spraw turystyki Andrzej Gut-Mostowy
Polecany artykuł:
Wiceminister Gut-Mostowy na razie nie zapowiada, ile miałaby wynosić opłata. Mówi się jedynie o widełkach od dwóch do czterech złotych. W ubiegłym roku Kraków odwiedziło ponad 14 milionów turystów. Przy założeniu nawet najmniejszej stawki oznacza to, że w ciągu roku budżet miasta mógłby wzbogacić się nawet o 28 milionów złotych.
Ministerstwo ma przedstawić szczegóły dotyczące powstania opłaty turystycznej do czerwca tego roku.