- To jest pilotażowany program i pierwsza tego typu pułapka w Krakowie. Kilka dzików już udało się złapać, więc jak na razie urządecznie przynosi oczekiwane efekty. Jeśli odłownia faktycznie pomoże i uda się zmniejszyć w ten sposób liczbę interwencji związanych z dzikami w terenie zabudowanym to postawimy kolejne klatki w innych rejonach miasta - tłumaczy Dariusz Nowak z Magistratu.
Odłownia może okazać się jednak mało skuteczna. Dziki bardzo dobrze czują się w mieście i mogą ponownie wracać w miejsce, z którego zostały wywiezione.
- Dziki zapamiętują elementy krajobrazu, które im odpowiadają. Należy pamiętać, że w przypadku tych zwierząt w Krakowie mówimy już o wielopokoleniowej populacji w obszarze miejskim, czyli one się tutaj urodziły i w ten teren zabudowany wracają. Istotne jest też to, że potrafią tutaj łatwo znajdować pokarm, który ludzie sami im dostarczają - mówi profesor Marek Wajdzik z Uniwersytetu Rolniczego.
Leśnicy przypominają, że w przypadku spotkania dzika należy zachować spokój i powoli próbować się wycofać. Obecność dzików w terenie zabudowanym można zgłosić na numer straży miejskiej 986.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!