Mówią, że zima ma urok tylko w bajkach. Natomiast w przypadku miejskiej zimy wychodzą tylko nowe problemy. Nagły atak zimy w Krakowie sparaliżował funkcjonowanie miasta, także jeśli chodzi o wywóz śmieci. W tej sytuacji działania MPO skupiły się przede wszystkim na odśnieżaniu miasta kosztem wywozu śmieci.
Liczba ludzi do utrzymania porządku i działań w tym zakresie jest ta sama. W momencie kiedy mamy priorytet w postaci odśnieżenia głównych arterii i podstawowych punktów przesiadkowych, to nie ukrywam tego, że przerzucamy tych ludzi głównie w te rejony - mówi Andrzej Kulig, wiceprezydent Krakowa.
Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania odpowiada, że problem jest obecnie rozwiązywany. W związku z dodatnimi temperaturami, ich działania koncentrują się przede wszystkim na udrożnieniu studzienek kanalizacyjnych.
Aby uniknąć możliwych podtopień chcemy zapewnić maksymalną drożność do systemu kanalizacyjnego. Na tym skupiamy się przede wszystkim, a prócz tego m.in. na usuwaniu śniegu, oczyszczaniu miejsc parkingowych, także dla osób niepełnosprawnych - wyjaśnia Piotr Odorczuk z MPO.
Jednocześnie władze Krakowa wciąż apelują do zarządców prywatnych nieruchomości oraz spółdzielni o zrzucanie śniegu z dachu oraz do kierowców o zmianę opon letnich na zimowe. Kilkustopniowe mrozy mają wrócić już pod koniec pierwszego tygodnia stycznia.