Kraków. Uszkodzony zbiornik przy Folwarcznej. KEGW odpowiada
W wyniku ostatnich intensywnych opadów deszczu w Krakowie uszkodzony został zbiornik retencyjny przy ul. Folwarcznej. Konstrukcja po ulewie wygląda fatalnie, co zaniepokoiło część mieszkańców. Do zniszczeń ustosunkowała się miejska jednostka KEGW – Klimat Energia i Gospodarka Wodna. Jak czytamy, wspomniany już zbiornik nie jest jeszcze oddany do użytku, a na miejscu wciąż trwają prace budowlane. Ich zakończenie przewidziano na maj przyszłego roku. Sprawą deformacji zajmuje się Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, do którego odpowiedzialna za budowę jednostka miejska Klimat–Energia–Gospodarka Wodna zgłosiła uszkodzenia.
Polecany artykuł:
Zawiadomienie zostało złożone. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego ma czas na przesłuchanie osób, które są związane bezpośrednio z budową zbiornika. To są przedstawiciele zarówno inwestora, projektanta oraz wykonawcy. Postępowanie zakończy się wydaniem odpowiedniej decyzji – informuje rzecznik prasowa KEGW Magdalena Wasiak.
Na 30 września zaplanowano pierwsza rozprawę, podczas której przedstawiciele inwestora, projektanta oraz wykonawcy przedstawią swoje stanowiska oraz dokumenty z budowy. KEGW informuje, że w sierpniu na miejscu zauważono pierwsze uszczerbki budowlane.
Wówczas zbiornik był już w pełnej gotowości. Określiliśmy to na 90 proc. Zauważyliśmy, że po obfitych, choć mniej intensywnych opadach niż podczas ubiegłego weekendu, doszło do lekkiego wybrzuszenia. Zauważyliśmy, że woda znajduje ujście, teren zaczyna pracować, a zbiornik osiada. Już wtedy zgłosiliśmy uwagi i czekaliśmy na informację zwrotną, która nie dotarła – tłumaczy Magdalena Wasiak.
Co w przypadku wystąpienia kolejnych obfitych opadów?
Zbiornik osiadł i kolejne opady nie będą już miały znaczenia. To nie wygląda dobrze, natomiast zbiornik nadal pełni funkcję retencyjną i jest odbiornikiem wód deszczowych – dodaje.
Koszt prac budowy zbiornika wyniósł 2,3 mln złotych.
Zbiornik ten nie ma znaczenia przeciwpowodziowego. Został zbudowany z uwagi na ukształtowanie terenu. To najniżej położony punkt na obszarze zlewni, która uszczelniła się na przestrzeni lat. Nie było tego typu odbiornika. Z wodami deszczowymi na tym terenie był problem już pół wieku temu. Powstawały tam drenaże, rolnicy osuszali pola. Zbiornik od strony północno-wschodniej graniczy z terenami uprawnymi, więc to taki teren, gdzie woda przez glebę przedostaje się bardzo łatwo. Wiedzieliśmy, że w tym miejscu jest potrzebny odbiornik wód deszczowych. Kolejnym etapem odwodnienia dla tego obszaru i zabezpieczenia przeciw lokalnym podtopieniom jest budowa kanalizacji m.in. w ciągu ul. Folwarcznej – mówi Magdalena Wasiak.
W środę i czwartek (18-19 września) redakcje należące do Grupy ZPR Media zbierają dary dla powodzian. Można je przynosić do jednej z 19 lokalnych redakcji Radia ESKA. Za transport darów odpowiada partner akcji – firma InPost. Szczegóły dotyczące zbiórki w Krakowie znajdziecie pod tym linkiem.