- Są pewne zmiany organizacyjne, jak choćby przerwa techniczna na dezynfekcję i wietrzenie między godzinami 13, a 15. Z powodu licznych zasad bezpieczeństwa liczba klubowiczów znacznie się zmniejszyła, ale mamy nadzieję, że już niedługo wrócimy na siłownie w pełnym składzie, już bez ograniczeń - tłumaczy Michał Lisowski, manager klubu Fit by step w Krakowie.
Przedstawiciele branży fitness podkreślają, że nie tylko oni czekali na ten dzień. Wielu klientów masowo ruszyło do pobliskich siłowni, aby jak najszybciej poprawić swoją formę.
- Nie ukrywajmy tego ruchu w czasie pandemii było dużo mniej. Nie wszystkim odpowiadało ćwiczenie w domu, a pogoda też nie sprzyjała aktywności na zewnątrz. Pojawiły się dodatkowe kilogramy i napięcia w ciele, wynikające z pracy zdalnej przed komputerem, także zapotrzebowanie na ruch jest ogromne - mówi Karolina Jarosz, trenerka personalna z klubu You can Studio w Krakowie.
Kluby fitness od dzisiaj mogą przyjąć w pełni legalnie klientów po raz pierwszy od końcówki października ubiegłego roku.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!