Transport karetką jest ogromnym stresem dla dorosłego, a jeszcze bardziej przeżywają to dzieci. Krakowskie Pogotowie Ratunkowe stara się jednak nieco ulżyć najmłodszym w tych trudnych momentach. W karetce dzieci mogą przytulać się do maskotek. Jak podkreślają pracownicy oddziałów ratunkowych, maskotki nie tylko uspakajają dzieci, ale również im pomagają w wykonywaniu swoich obowiązków.
- Pluszak to także ogromna pomoc dla pracowników pogotowia. Taki miś jest prezentem, zabawką. Dziecko może się nim zainteresować, przez to ufa nam bardziej, a my możemy łatwiej udzielić pomocy - mówi ratownik medyczny Paweł Łukasiewicz.
To już siódma edycja akcji, w której dzięki życzliwości krakowian maskotki znalazły się w pogotowiu. Dotychczas udało się zebrać prawie 21 tysięcy pluszaków.
- Każdego roku wszystkie misie, które dostajemy są rozdawane. Dzieci dostają maskotki na własność, w związku z tym zużywamy wszystko, co dostajemy - mówi Joanna Sieradzka z Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego.
Warto dodać, że pluszaki są dla najmłodszych ogromnym wsparciem. Maskotki do siedziby Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego można przynosić przez cały rok.