Lista wstydu

i

Autor: Pixabay/som.yale.edu Po roku od wybuchu wojny "Lista wstydu" skurczyła się

"Lista wstydu". Które marki zostały w Rosji po ataku na Ukrainę? Coraz mniej polskich firm na liście

2023-02-24 13:09

Jakie wnioski płyną z "Listy wstydu" po roku od wybuchu wojny na Ukrainie? Dobra wiadomość jest taka, że coraz więcej zagranicznych firm deklaruje opuszczenie Rosji. Zła: światowi giganci nadal niewzruszenie działają na rosyjskim rynku, wspierając tym samym gospodarkę agresora. Które marki uparcie trzymają się Kremla? Które polskie firmy nie wycofały się z Rosji?

Którzy giganci nie zamierzają opuścić Rosji?

KSE Institute (Kyiv School of Economics) podaje, że z ponad trzech tysięcy firm zagranicznych inwestujących w Rosji, ok. 1,2 tys. nadal trzyma się Kremla. Największe z nich (pod względem przychodów) to: Auchan, KIA, Metro Ag i Nestle (choć - jak informują przedstawiciele tej ostatniej firmy - "Nestle stanowczo potępia rosyjską inwazję na Ukrainę. Firma radykalnie ograniczyła swoje portfolio w Rosji, zawieszając większość produktów z portfolio firmy obecnego w tym kraju przed wybuchem wojny. Aktualnie działalność Nestlé w Rosji koncentruje się na dostarczaniu lokalnym mieszkańcom niezbędnej i podstawowej żywności. Jest to zgodne z celem firmy, jakim jest zapewnienie podstawowego prawa dostępu do żywności".

Okazuje się również, że Auchan nie zamierza opuszczać rosyjskiego rynku. Jak przekazuje francuska firma, chodzi o "działania na rzecz ludności cywilnej", która bez możliwości robienia zakupów w Auchanie mogłaby nie przeżyć. Media ze świata donoszą jednak, że Auchan zaopatruje nie tylko cywilów. Jak przekazał francuski dziennik "Le Monde", sklepy Auchan oraz Leroy Merlin zaopatrują rosyjskich żołnierzy na ukraińskim froncie. Mają tam trafiać np. narzędzia, papierosy oraz ubrania sprzedawane przez rosyjskie filie francuskich sklepów.

"Lista wstydu". Te firmy zostały w Rosji po ataku na Ukrainę

Na "Liście wstydu", prowadzonej od 28 lutego 2022 r. przez zespół prof. Jeffreya Sonnenfelda z Uniwersytetu Yale, widnieją 242 firmy, które nadal niezrażone działają na rosyjskim rynku. Natomiast ponad 1000 podmiotów ogłosiło publicznie, że dobrowolnie ogranicza działalność w Rosji. Taki jest bilans po roku od wybuchu wojny.

Według stanu na 23 lutego 2023 roku:

  • 242 firmy kontynuują działalność w Rosji (m.in.: chiński Alibaba, francuski Auchan, włoska Calzedonia, amerykański Hard Rock Café, japońskie Kawasaki, austriacki Raiffeisen Bank, francuskie Valeo); 
  • 179 firm odłożyło planowane inwestycje/rozwój/marketing przy jednoczesnym kontynuowaniu działalności (m.in.: niemiecki Bayer, francuski BlaBlaCar, estoński Bolt, duński Carlsberg, amerykańska Domino's Pizza, włoski Giorgio Armani, chiński Huawei, amerykański Johnson & Johnson, austriacki Red Bull, amerykański Subway czy Toshiba Group z Japonii);
  • 152 firmy ograniczyły bieżącą działalności (ograniczyły niektóre znaczące operacje biznesowe, ale kontynuują inne) (m.in.: amerykański Adobe, Coca-Cola i PepsiCo, włoskie Ferrero, amerykański Microsoft, szwajcarski Oriflame, amerykański Philip Morris czy Whirlpool);
  • 497 firm ograniczyło większość lub prawie wszystkie operacje (m.in.: tajwański Acer, amerykański Airbnb, Amazon, Apple, francuski Decathlon, szwedzki Electrolux, włoskie Ferrari, japońskie Fujitsu, niemiecki Hugo Boss, francuski L'Oreal, amerykański Mastercard, japońskie Nintendo, Panasonic, amerykański Paypal, niemieckie Porsche, południowokoreański Samsung, amerykański TikTok czy Twitter);
  • 517 firm całkowicie wstrzymało rosyjskie zobowiązania lub wycofało się z Rosji (m.in.: niemiecki Adidas, amerykański Booking, brytyjski British American Tobacco, francuska Chanel, niemiecki Deichmann, niemiecki Dr. Oetker, finlandzki Fiskars, japoński Fujifilm, szwedzki H&M, amerykański IBM, szwedzka Ikea, duński JYSK, amerykański McDonald's, Netflix, brytyjski Shell, niemiecki Siemens czy amerykański Starbucks.

Pełna lista TUTAJ

Polskie marki na "Liście wstydu". Kto opuścił Rosję, a kto uparcie się jej trzyma?

Jak wynika z "Listy wstydu", działalność w Rosji kontynuuje polski Makrochem S.A (dostarcza surowce dla światowych producentów opon).

CANPACK, przedsiębiorstwo z siedzibą w Krakowie, produkujące opakowania metalowe dla przemysłu spożywczego oraz chemicznego, wstrzymało nowe inwestycje, podobne kroki podjęła Polpharma (leki) i TZMO (materiały opatrunkowe). 

Ograniczenia w działalności zapowiedział także Black Red White. Jak wynika z danych przedstawionych na "Liście wstydu", firma pozbyła się rosyjskiej spółki zależnej, jednak nadal ma znaczący udział w spółce działającej na Białorusi (która również wstrzymała rosyjski eksport). Cersanit natomiast wystawia swój rosyjski biznes na sprzedaż (nie ma informacji o postępach). Lotos przestał kupować rosyjską ropę naftową, a PKN Orlen wstrzymał dostawy ropy drogą morską, dywersyfikując dostawy.

Polskie firmy, które ograniczają większość lub prawie wszystkie operacje, to: Adamed, Amica, Boryszew, BUDVAR Centrum Sp. z.o.o., Famur, Grupa Azoty, KGHM, Milk Hydrosan sp. z o.o., Nozbe, Pekao SA, Wielton, Woseba i Żabka. 

Natomiast na totalne wycofanie się z rynku rosyjskiego zdecydowały się następujące polskie firmy:

  • Allegro, 
  • Bakoma, 
  • CCC, 
  • CD Projekt,
  • Ciech, 
  • Comarch,
  • Cyfrowy Polsat, 
  • Dino Polska, 
  • Gaz-System, 
  • Hortex, 
  • InPost, 
  • LPP Group, 
  • MSU S.A., 
  • Orlen Lietuva, 
  • PKO BP, 
  • Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA, 
  • PZU SA, 
  • SMAY, 
  • Teknotherm Marine HVAC sp. z o.o.,
  • Wear Medicine.

Źródło: som.yale.edu, kse.ua, businessinsider.com.pl

Rocznica ataku Rosji na Ukrainę | Rozmowa w VOX FM