Tatry. Bóbr przyrodniczą sensacją nad Morskim Okiem
Bóbr, który pojawił się nad brzegami Morskiego Oka, po raz pierwszy został zaobserwowany przez leśniczego 19 sierpnia ubiegłego roku, wzbudzając prawdziwą przyrodniczą sensację. Tatry to zupełnie obce środowisko dla bobrów, a przyrodnicy przypuszczali, że zwierzę nie przetrwa zimy.
— Wszystko wskazuje na to, że ten bóbr spędził zimę w Morskim Oku, nie schodząc na dół. W ostatnim czasie, kiedy lód w okolicach miejsca jego żerowania stopniał, zauważyliśmy ponownie gryzione przez niego gałęzie, które składuje w okolicy swojego żeremia. Są też jego tropy, tak że potwierdza to, że przetrwał zimę w Morskim Oku. Nie przywędrował teraz, bo inna rodzina bobrów jest przy Palenicy Białczańskiej około 9 km od tego miejsca — ocenił Grzegorz Bryniarski, leśniczy Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Tatrzański Park Narodowy pokazał nagranie z bobrem
Na Facebooku Tatrzańskiego Parku Narodowego pojawiło się nagranie, na którym leśniczy Bryniarski pokazał tamę, zbudowaną przez bobra. Niestety, na nagraniu pracownik parku przyznaje, że trzeba ją będzie rozebrać.
— Bobry znad Morskiego Oka mają inwencję twórczą i zaczęły robić tamę na Czarnostawiańskiej Siklawie. Niestety trzeba to będzie chyba rozebrać, bo nie będziecie mogli do Morskiego Oka chodzić. Niezmiernie pracowite to zwierzątko jest — powiedział leśniczy Bryniarski.
Bobry w Tatrach są nowym zjawiskiem
W 2015 roku po raz pierwszy zaobserwowano żeremie bobrów w okolicach Łysej Polany, gdzie zaczyna się szlak do Morskiego Oka. Później ślady ich obecności obserwowano między innymi w Dolinie Roztoki.